Spójnia zmierzy się ze Startem
Wyjazdowe porażki z Sokołem Łańcut i Startem Gdynia pozbawiły Spójnię Stargard Szczeciński pozycji lidera, wskazały też wiele niedoskonałości w grze ofensywnej zespołu. Spójnia pod wodzą Tadeusza Aleksandrowicza wygrywa spotkania głównie dzięki ciężkiej pracy w defensywie, ale i na nią sposób znaleźli ostatnio rywale. Obie wymienione wcześniej drużyny w trzecich kwartach rzuciły odpowiednio 21 i 26 punktów, skutecznie zatrzymując zespół z zachodniopomorskiego w ataku.
Doświadczony szkoleniowiec nie miał wiele czasu, na poprawę szwankujących elementów, ale konfrontacja ze Startem wydaje się dobrą okazją do przećwiczenia kilku wariantów. Lublinianie poza własną halą grają źle, nie wygrywając żadnego z czterech spotkań. Do tego mają znacznie węższą kadrę niż rywale. Dobrą wiadomością dla Dominika Derwisza jest powrót do zdrowia Przemysława Łuszczewskiego, który z powodu urazu pauzował przez dwa tygodnie. W starciu ze Sportino na moment pojawił się nawet na parkiecie, więc w Stargardzie Szczecińskim powinien być gotowy do gry. Po dojściu Piotra Pustelnika lublinianie zyskali spokój na obwodzie, ale czy to wystarczy na dobrze dysponowanych niskich graczy Spójni?
�r�d�o: pzkosz.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|