Twierdza nie do zdobycia
Koszykarze AZS Radex Szczecin wciąż mogą cieszyć się z miana drużyny niepokonanej na własnym parkiecie. Kolejni rywale akademików do domu wracają bez zwycięstwa, a szczecińska twierdza nadal pozostaje niezdobyta. Ku zdziwieniu większości kibiców w drużynie gospodarzy na parkiecie pojawił się Krzysztof Mielczarek, który jeszcze przed kilkoma dniami zmagał się z kontuzją mięśnia. Akademicy ze Szczecina standardowo już pierwszą kwartę rozpoczynają bardzo dobrze. Wyróżniającymi się postaciami w tej ćwiartce gry byli Marcin Zarzeczny oraz Kamil Kamecki, którzy po pierwszych dziesięciu minutach byli najlepszymi strzelcami swoich zespołów.
Zdobywając odpowiednio 9 i 6 punktów. Premierowa odsłona wyraźnie wygrana przez podopiecznych trenera Zbigniewa Majcherka - 22:15. Wraz z gwizdkiem kończącym pierwszą kwartę skończyła się bezproblemowość w grze akademików. Mianowicie drużyna gości dowodzona przez trenera Dusana Radovica zaczęła stosować twardą i wysoką obronę, która przynosiła kolejne straty w ataku po stronie szczecinian. W konsekwencji czego przewaga, którą gospodarze wypracowali sobie przez pierwsze dziesięć minut gry uległa skurczeniu. W tej kwarcie bardzo dobrze zaprezentował się Dariusz Oczkowicz, zdobywając aż 10 punktów. Na poczynania Oczkowicza skutecznie odpowiada tercet: Michał Dudek, Maciej Sudowski oraz Łukasz Pacocha. Wszyscy trzej panowie popisali się celnymi rzutami zza linii 6.75 metra. Po pierwszej połowie 35:32 dla akademików.
Kolejne odsłony spotkania zapowiadały się zatem emocjonująco. Trzecia ćwiartka gry to bardzo dobra postawa szczecinian pod tablicami. Najwięcej pracy w tym aspekcie gry wykonali Krzysztof Mielczarek oraz Łukasz Bąk. Zgodnie z przewidywaniami kwarta numer trzy - bardzo - wyrównana. O sile ofensywnej krośnian stanowią Rafał Partyka oraz Piotr Pluta, którzy ciężar zdobywania punktów w tej odsłonie spotkania wzięli na siebie. Koszykarze AZS-u nieznacznie lepsi po kolejnych dziesięciu minutach gry, mianowicie 19:17 dla AZS Radex Szczecin. Finałowa kwarta wyglądała bardzo podobnie do swoich dwóch poprzedniczek. Z tą jednak różnicą, że gospodarze spotkania sprytnie wykorzystują fakt, iż goście grają bardzo wąskim składem i szybko popełniają faule. W konsekwencji tych czynów z meczem przedwcześnie pożegnali się Piotr Pluta oraz Mariusz Piotrkowski. Akademicy wykorzystują praktycznie wszystkie rzuty wolne, które powodują, iż utrzymują bezpieczną kilkupunktową przewagę. Najbarwniejszą postacią tej kwarty w zespole gospodarzy był Maciej Raczyński, który w kluczowych momentach zdobywał arcyważne punkty. Krośnianie ponownie zastosowali pressing, który pozwolił minimalnie wygrać finałową kwartę spotkania, mianowicie 21:23. Jednak całe spotkanie rozgrywane w Szczecinie po raz kolejny wygrywa drużyna AZS Radex - 75:72 dla gospodarzy. Najskuteczniejszym zawodnikiem w barwach akademików był Marcin Zarzeczny, który na swoim koncie zanotował 18 oczek. W drużynie gości najlepszym strzelcem zespołu był Dariusz Oczkowicz, zdobywca 19 punktów.
�r�d�o: http://www.azsradexszczecin.pl/
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|