Mistrzowski poziom i rewelacyjne zawody rozegrali zawodnicy podczas Beach Ball Tour 2011 w Kołobrzegu. Z końcowego sukcesu mogli cieszyć się Dawid Popek, Tomasz Wieczorek, którzy w finale pokonali parę Rafał Szternel, Damian Wojtasik. Trzecie miejsce sensacyjnie zajęła para Artur Bagiński, Wojciech Włodarczyk.
Zacięte mecze i wyrównany poziom sprawił, że niedzielne mecze Beach Ball Tour 2011 były bardzo emocjonujące. Zawodnicy od pierwszego meczu wznieśli się na wyżyny swoich umiejętności, a kibice nie mogli narzekać na poziom meczów. Bardzo dobrze od pierwszego niedzielnego meczu radziła sobie para Artur Bagiński, Wojciech Włodarczyk. Czarny koń turnieju, który przebijał się do turnieju głównego z eliminacji w ćwierćfinale poradził sobie z wyżej rozstawioną i bardziej utytułowaną parą Piotr Kantor, Bartosz Łosiak. W fantastycznej formie był zwłaszcza Wojciech Włodarczyk, którego ataki były nie do zatrzymania.

W półfinale zmierzyli się z parą Tomasz Wieczorek i Dawid Popek i był to prawdziwy siatkarski horror. Pierwszy set wygrali Popek z Wieczorkiem, a w drugim wygrywali już 14:10 i wydawało się, że nastąpi szybki koniec spotkania. Od tego momentu nastąpił przełom i para Włodarczyk, Bagiński seryjnie zaczęła zdobywać punkty. Szybko doprowadziła do wyrównania, a w końcówce seta zachowała więcej zimnej krwi i doprowadziła do remisu 1:1. Tie-break był bardzo wyrównany, ale potem zaczęli dominować Włodarczyk z Bagińskim. W pewnym momencie prowadzili już 14:12 i mieli dwie piłki meczowe, potem jednak dwa fantastyczne bloki Tomka Wieczorka sprawiły, że razem z Dawidem Popkiem wrócili do gry. Obie pary walczyły punkt za punkt, ale zmęczeni Włodarczyk z Bagińskim zaczęli popełniać błędy i przegrali w tie-breaku 22:20. W drugim półfinale również nie zabrakło emocji. Rafał Szternel z Damianem Wojtasikiem wygrali pierwszego seta, ale Dominik Witczak z Bartoszem Księżarkiem rzucili się w pogoń za rywalami i doprowadzili do trzeciego seta. W tie- breaku lepsi okazali się jednak aktualni Mistrzowie Polski i to oni jako druga para awansowała do finału.

W meczu o trzecie miejsce za sprawą pary Bagiński, Włodarczyk po raz kolejny byliśmy świadkami dramatycznego spotkania. Pierwszego seta wygrali dobrze usposobieni Witczak i Księżarek, ale para Bagiński i Włodarczyk pokazała, że potrafi walczyć do końca i ten turniej jest najlepszy w ich wykonaniu. Po zaciętym drugim Sece doprowadzili do tie-breaka, który dostarczył kibicom wielu emocji. Powadzenie zmieniało się raz za razem, żadna z par nie chciała przegrać tego pojedynku. Ogromne zmęczenie nie przeszkadzało zawodnikom w stworzeniu pięknego spektaklu. Lepsi okazali się Artur Bagiński i Wojciech Włodarczyk, którzy osiągnęli najlepszy wynik w tym roku i zajęli ostatecznie trzecie miejsce w turnieju Beach Ball Tour 2011.

W wielkim finale, przy wypełnionych trybunach zawodnicy dali z siebie wszystko i był to mecz godny finału. Pierwszy set był bardzo zacięty. Grający bardzo dobrze Popek z Wieczorkiem w końcówce seta zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść i zwyciężyli 24:22. Drugi set to wyraźna dominacja aktualnych Mistrzów Polski Szternel z Wojtasikiem rozbili przeciwników 21:10 i to oni wydawali się faworytami przed tie-breakiem. Początek seta, zgodnie z przewidywaniami należał do nich. Wojtasik i Szternel prowadzili już 10:5, a potem 11:6 i wszystko wskazywało na to, że jest po meczu. W tym momencie para Popek i Wieczorek zaczęła odrabiać straty. Zaczęli zdobywać seryjnie punkt po punkcie i szybko doprowadzili do wyrównania. Następnie poszli za ciosem i wygrali trzecią partię 15:13. Dzięki temu po raz pierwszy wygrali tegoroczny turniej Beach Ball Tour 2011.
Turniej Beach Ball Tour 2011 w Kołobrzegu stał na bardzo wysokim poziomie. Fantastyczne spotkania i wiele tie-breaków pokazują, że zawody były bardzo wyrównane. Turniej przy molo okazał się sukcesem i już teraz można sobie ostrzyć zęby na wielki finał w Niechorzu, który odbędzie się już za tydzień.

�r�d�o: sportmm.com