Rezerwy Chemika Police wygrywają pierwszy sparing
Zespół rezerw Chemika Police od dwóch tygodni pod okiem trenera Janisa Wakatinakisa przygotowuje się do inauguracji ligi okręgowej. W sobotę zawodnicy drugiego zespołu rozegrali pierwszy sparing, przeciwnikiem był zespół GKS Mierzyn. Mecz zakończył się wynikiem 5:1 (1:0) dla Policzan.
Na początku meczu obie drużyny widocznie badały swojego przeciwnika, a gra toczyła się głównie w środku boiska. Pierwszą groźną sytuację, która zakończyła się bramką przeprowadzili zawodnicy Chemika. Na środku boiska niecelne podanie przejął Robert Jóźwiak, mijając jednego zawodnika odegrał piłkę do Szychowskiego, a ten mocnym uderzeniem pod poprzeczkę pokonał bramkarza.
W 32 minucie blisko wyrównania byli goście. Na lewym skrzydle piłkę dostał Grzeliński, podprowadził ją w stronę pola karnego i uderzył minimalnie obok słupka. Po niespełna dwóch minutach Szychowski zagrał do Świderskiego, a ten uderzeniem z półobrotu posłał piłkę koło bramki.
Tuż po wznowieniu drugiej połowy zawodnicy Mierzyna byli bliscy wyrównania. Po faulu na Rucińskim sędzia zarządził rzut wolny z linii pola karnego. Za wykonywanie stałego fragmentu gry zabrał się sam poszkodowany, jednak po mocnym uderzeniu piłka trafiła w słupek. Zawodnicy Chemika wyszli z szybką kontrą. Grzejszcza przyjął górną piłkę i uderzeniem z pół woleja pokonał golkipera gości. Nie minęło pięć minut a goście znów zagrozili bramce żółtozielonych, jednak bramkarz Chemika obronił strzał Rucińskiego z 20 metrów. Co nie udało się w 55 minucie udało się dziesięć minut później. Po dośrodkowaniu najwyżej do piłki wyskoczył Ruciński i uderzeniem z głowy zdobył kontaktową bramkę. W 70 minucie zawodnicy prowadzeni przez trenera Wakatinakisa podwyższyli. Po prostopadłym podaniu Szychowskiego Jóźwiak zagrał wzdłuż bramki, zaś akcję zakończył Adrian Ciszewski. Chwilę później padł kolejny gol, zaś bramkarza strzałem w długi róg pokonał Jóźwiak. 180 sekund później zawodnicy z Mierzyna mogli zmniejszyć stratę. Po wymianie piłki między Rucińskim i Żygielewiczem ten drugi wyszedł sam na sam z Ubychą, na szczęście nie zdołał umieścić piłki w siatce. Osiem minut przed końcem spotkania Ruciński ograł dwóch obrońców Chemika i w polu karnym spod końcowej linii zagrał do Żygielewicza. W porę jednak interweniowali obrońcy i akcja nie zakończyła się celnym strzałem. Wreszcie tuż przed końcowym gwizdkiem Chemicy dobili przeciwnika. Ze skrzydła mocną piłkę zagrał Świderski, Jóźwiak wyprzedził bramkarza i skierował piłkę do siatki. W barwach Chemika II zagrali: Ubycha, Owczarzak, Borger, Czapiewski, Czerwiński, Stańczak, Bednarski, Świderski, Szychowski, Słotwiński, Kowalski, Puch, Grzejszczak, Jóźwiak, Ciszewski. GKS Mierzyn wystąpił w składzie: Dżegan, Dąbrowski, Kurnicki, Ptak, Maciejewski, Gelera, Grzeliński, Bielecki, Ruciński, Olechowski, Łaboń, Fłorczak, Żygielewicz, Andrzejkowicz.
ďż˝rďż˝dďż˝o: www.chemik.police.pl / własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|