W ostatnim test meczu przed własną publiką węgorzyńska Sparta podejmowała Masovię Maszewo, występującą w klasie okręgowej. Mecz w porównaniu do poprzednich, zwłaszcza w pierwszej połowie nie obfitował w liczną ilość akcji podbramkowych. Dało się zauważyć przewagę gospodarzy z której nic konkretnego nie wynikało. Dopiero po ponad dwudziestominutowej grze, Damian Szubert odzyskał piłkę w polu karnym przeciwnika, oddał mocny strzał obroniony przez bramkarza Masovii, zaś dobitka Kamila Gonery była juz nieskuteczna. Kilka minut później dobrą centrę z prawej strony boiska wykonał Jarosław Koniczny, piłka dotarła ponownie do Damiana Szuberta, który nie zdołał trafić czysto w piłkę. Pod koniec pierwszej połowy, błąd defensywy miejscowych wykorzystali przyjezdni, zdobywając pierwszą bramkę.

Po przerwie przewagę osiągneli piłkarze z Maszewa. Minimalnie niecelny strzał piłkarze Masovii oddają w wyniku jednej z kontr. Po drugiej stronie piłkarze Sparty nadal próbowali przełamać niemoc strzelecką. Piłka po rzucie rożnym trafiała w słupek-dwukrotnie oraz w poprzeczkę. Kolejny kontratak gości zakońćzył się już celnym strzałem. Piłka posłana w dłuższy róg bramki Grzegorza Ciołka była ostatecznie nie do obrony dla naszego golkipera. Kilka minut przed końcem niezłą dla oka akcję przerowadzili gospodarze w efekcie której Damian Szubert zdobył kontaktowego gola. Wynik do końca spotkania nie uległ już zmianie.

�r�d�o: http://spartawegorzyno.pl/news.php