Już po raz siedemnasty w ogóle, a po raz trzynasty w Sianowie - trzy razy grano w Darłowie i raz w Koszalinie - 16 lipca 2011 r., odbyła się piłkarska impreza poświęcona pamięci tragicznie zmarłego bramkarza byłego Tura Victorii Sianów - Mirosława Wiącka.

Odbywane od 1995 r. mecze pamięci przerodziły się po trzech latach w turnieje im. M. Wiącka z udziałem klubów w których Mirek wcześniej występował: koszalińskiej Gwardii, darłowskiej Darłovii i sianowskiego Tura Victorii. Od 2002 do 2009 r. w turnieju występował także zespół Boiskowych kolegów M. Wiącka. Udział tej drużyny w turnieju to inicjatywa Witolda Gorgonia z Sianowa, kolegi Mirka. Po dwunastu turniejach rozegranych w większości w Sianowie powrócono do meczu pamięci. W 2010 r. nie mógł bowiem zagrać zespół Darłovii. Nie zebrał się także Zespół Boiskowych kolegów M. Wiącka. Rozegrano mecz z udziałem Victorii i Gwardii.

Podobnie było w tym roku. Tym razem nie mógł zagrać zespół Gwardii, który pod wodzą nowego szkoleniowca Grzegorza Lewandowskiego przebywał w tym czasie na obozie w Połczynie Zdroju.
Mecz Victorii z Darłovią poprzedziła miła uroczystość uhonorowania drużyny juniorów starszych sianowskiego klubu, która pod wodzą dwóch trenerów: Mariana Kuny (jesienią) i Dawida Boryszewskiego (wiosną) oraz kierownika zespołu Krzysztofa Mroza zajęła pierwsze miejsce w rozgrywkach klasy 2 grupy I sezonu 2010/2011.

Okolicznościowy puchar KOZPN w Koszalinie i piłkę - drużynie oraz statuetkę Krystianowi Jeglińskiemu, najskuteczniejszemu piłkarzowi turnieju mistrzów grup rozegranego w Dygowie wręczył członek zarządu KOZPN w Koszalinie Ryszard Wątroba.

W zwycięskim zespole Victorii występowali: Dawid Andrzejczyk, Zbigniew Dominkiewicz, Kamil Fronia, Kamil Gutkin, Łukasz Jagodziński, K. Jegliński, Jacek Jugenes, Mateusz Juni, Dawid Kalinowski, Karol Karbowiak, Michał Kierzek, Krzysztof Krupa, Krzysztof Kulesza, Robert Kulesza, Jacek Kuźma, Kamil Lichmański, Rafał Mróz, Rafał Mularczyk, Dawid Pałubicki, Piotr Pólkowski, Michał Rokicki, Rafał Szabelski, Marek Szczepaniuk, Michał Tatarski, Robert Wiśniewski, Łukasz Zawada i Jacek Żuchowski.

Mecz pamięci Victorii z Darłovią poprzedziło zapalenie zniczy przez przedstawicieli obu drużyn oraz licznie reprezentowanych najbliższych Mirka. Była też oczywiście stosowna chwila ciszy.
Spotkanie sędziowane przez Pawła Okunowicza, Wiesława Mikulskiego i Kazimierza Kowalskiego toczyło się w przyjaznej atmosferze, a licznie zgromadzeni kibice obejrzeli aż sześć bramek. W 17 minucie wynik meczu otworzył Tomasz Feliński. Na 1:1 wyrównał siedem minut później Krzysztof Miętek. Dwie minuty przed przerwą bramkę dającą ponowne prowadzenie gościom strzelił Mirosław Stermach.

Druga połowa należała do gospodarzy. Najpierw w 70 minucie wyrównał K. Miętek, a pięć minut później na 3:2 dla gospodarzy strzelił Tomasz Majerczak. Stan meczu wyrównał Piotr Hołub i taki wynik utrzymał się do końca tego ciekawego pojedynku.

W tej kolejnej piłkarskiej imprezie - poświęconej M. Wiąckowi - zespoły wystąpiły w następujących zestawieniach:
Darłovia - Łukasz Cimoszko, Krzysztof Jasiewicz, Paweł Krawczyk (46. Michał Krawczyk), Damian Dryjer, T. Feliński, Łukasz Czarnuch, Kamil Borowski, Michał Jakubowski, Michel Cimoszko, P. Hołub, M. Stermach. Trener: K. Jasiewicz.
Victoria - Arkadiusz Borak (46. D. Boryszewski), Wiktor Piątek, Janusz Szawurski, Krzysztof Borzyszkowski (85. Przemysław Winnicki), Rafał Kucab, Adam Pietraszkiewicz (46. Wojciech Drejski), Grzegorz Duda, T. Majerczak, Krzysztof Malinowski (46. Robert Wiśniewski), K. Jegliński (46. Krzysztof Krupa), K. Miętek. Trener: M. Kuna.

Po spotkaniu tradycyjnie rozgrywanym pod patronatem Prezesa KOZPN w Koszalinie, Sandra - córka Mirosława, wręczyła kapitanowi i trenerowi Darłovii symboliczną futbolówkę, jako podziękowanie za udział drużyny gości w sianowskim spotkaniu.

W jego sprawnym przygotowaniu i przeprowadzeniu udział mieli: D. Boryszewski, W. Gorgoń, Krzysztof Grosiak, Krzysztof Kulesza, K. Mróz, J. Szawurski, R. Wątroba i Piotr Zielińsk

2 kwietnia 1995 r., wracając z derbowego meczu piłkarskiego Kotwicy Kołobrzeg z Gwardią Koszalin, niespełna 25-letni M. Wiącek zginął w wypadku drogowym. W tę tragiczną niedzielę Mirek rozegrał wcześniej mecz ligowy w klasie makroregionalnej, w którym Gwardia Saturn Mielno podejmowała drużynę Tura Victorii. Pojedynek zakończył się bezbramkowym remisem, a Mirek należał do najlepszych na boisku. Mecz w Mielnie rozegrano wcześniej, tak, by sympatycy kopanej mogli zdążyć na derbowy pojedynek do Kołobrzegu. On także pojechał, gdyż piłka była jego pasją.
5 sierpnia 1995 r. odbył się w Sianowie mecz w którym Tur Victoria podejmował czołowy zespół III ligi KS Luboński. Mecz ten poświęcono pamięci M. Wiącka i Stanisława Pochwały, który ranny we wspomnianym wyżej wypadku, zmarł po przewiezieniu do szpitala.

ďż˝rďż˝dďż˝o: sianow.beep.pl / własne