Solidnym laniem zakończyła się niedzielna potyczka rezerw Chemika Police z rezerwami Floty Świnoujście. Zawodnicy prowadzeni przez trenera Borgera zdemolowali przeciwnika 7:0 (6:0). Cztery bramki zdobył Paweł Krawiec, zaś trzy trafienia dołożył Łukasz Milewski. Co ciekawe Krawiec hattrick skompletował w ciągu pierwszych dziesięciu minut spotkania.

Chemik II: Rusek - Maśniak, Słotwiński, Oleniszyn, Bednarski (63’ Filarowicz), Staszewski (63’ Felicki), Pacholski, Krawiec, Susmarski, Milewski, Fadecki (46’ Świderski)

Flota II: Kieraj - Raczkowski, Wrona, Waliszewski, Maślak, Białasiewicz, Wysocki, Waliszewski, Ninca (9’ Błaszczyszyn), Plicha, Nowak

Bramki:
1:0 - 6 minuta - Paweł Krawiec
2:0 - 8 minuta - Paweł Krawiec
3:0 - 10 minuta - Paweł Krawiec
4:0 - 20 minuta - Łukasz Milewski
5:0 - 32 minuta - Łukasz Milewski
6:0 - 36 minuta - Łukasz Milewski
7:0 - 78 minuta - Paweł Krawiec

To co wydarzyło się na początku spotkania przeszło najśmielsze oczekiwania. W ciągu zaledwie dziesięciu minut Paweł Krawiec zaaplikował rezerwom Floty trzy gole, gole po których zespół ze Świnoujścia się już nie podniósł. Najpierw ze środka pola strzałem do pustej bramki wykorzystał podanie spod kocowej linii Jakuba Susmarskiego, dwie minuty później na długim słupku celną główką wykończył dośrodkowanie Susmarskiego, zaś po kolejnych 60 sekundach obrabował z piłki Arkadiusza Waliszewskiego i strzałem w długi róg przypieczętował swojego hattricka. Najwidoczniej Łukasz Milewski pozazdrościł skuteczności koledze z drużyny i jeszcze przed przerwą popisał się podobnym wyczynem. W 20 i 32 minucie napastnik Chemika dwukrotnie strzałami do pustej bramki ze środka pola karnego wykorzystywał podania Krawca, zaś w 36 minucie po dośrodkowaniu z głębi pola karnego czubkiem buta opanował piłkę i strzałem koło bramkarza zdobył szóstą bramkę dla zespołu.

W drugiej połowie wydawało się, że Chemik nadal będzie nacierał na dramatycznie słabą Flotę i na boisku „pęknie dwucyfrówka”. Niestety po zmianie stron Chemik odpuścił i padła już tylko jedna bramka. Po dośrodkowaniu Susmarskiego z prawej flanki Paweł Krawiec przyjął piłkę po przeciwnej stronie boiska, kiwnął dwóch obrońców Floty i strzałem po ziemi ustalił wynik spotkania.

�r�d�o: www.chemik.police.pl