No to gramy, Kotwica z Chemikiem
Inauguracja piłkarskiej III ligi zapowiada się bardzo ciekawie. W pierwszej kolejce nie dość, że piłkarze Chemika Police spotkają się z aspirującą do awansu Kotwicą Kołobrzeg, to samo spotkanie zostanie rozegrane w godzinach wieczornych przy sztucznym oświetleniu.
Sen z oczu trenera Szmita spędzają jednak osłabienia kadrowe. Latem drużynę opuścili Patryk Stromczyński (zagra w Niemczech) i Michael Wołyński (poszedł do Energetyka), zaś nieznany jest los Mateusza Sowały i Norberta Neumanna. Młodzi Mistrzowie Polski w minionym tygodniu odmówili podpisania deklaracji gry w Chemiku i razem z menagerem wyjechali do Lubina na testy w Zagłębiu. W Kołobrzegu nie zagra również Filip Kosakowski, który na finiszu poprzedniego sezonu w meczu z Gryfem Słupsk zobaczył czerwoną kartkę i będzie pauzował w dwóch pierwszych kolejkach.
W Kołobrzegu za to będą mogli zagrać pozyskani latem występujący w ataku Piotr Grabarczyk z Ilanki Rzepin oraz obrońca Gracjan Górski z Gryfa Kamień Pomorski. Poza tym do zespołu dołączyli pomocnicy Emil Andrzejewski i Patryk Galoch oraz środkowy obrońca Patryk Domin. Po kontuzji powoli do dyspozycji powraca grający w środku pomocy Piotr Wojtasiak, zaś po dwumiesięcznej kuracji antybiotykowej po ugryzieniu kleszcza treningi wznowił grający na obu skrzydłach Paweł Krawiec. - Na pewno cieszy pozyskanie Grabarczyka, który jest szybkim, mocno trzymającym się na nogach i dobrze panującym nad piłką napastnikiem - ocenia transfery trener Szmit - Na pewno szansę na grę będą otrzymywali także chłopcy z rocznika 1994, którzy zdobyli Mistrzostwo Polski. Nie są jeszcze gotowi do gry przez 90 minut, ale gdy ograją się będą sporym wzmocnieniem. W Kołobrzegu za to doszło do małej rewolucji. Już wiele miesięcy temu mówiło się, że w momencie gdy w mieście powstanie nowoczesny stadion Kotwica będzie walczyła o awans do II, a może i I ligi. W poprzednim sezonie zespół grał gościnnie w Ustroniu Morskim lub na gumowym Euroboisku w Kołobrzegu, podczas gdy tuż obok budowano nowy obiekt na trzy tysiące miejsc siedzących i wyposażony w sztuczne oświetlenie o mocy 1400 luksów. Mimo utrudnionych warunków kołobrzeżanie zajęli trzecie miejsce w lidze. Teraz gdy stadion jest już gotowy, włodarze klubu rozpoczęli budowę silnego zespołu. I tak latem do klubu dołączyło dziesięciu nowych zawodników. Najbardziej znanymi są na pewno Tomasz Rydzak i Piotr Dziuba, którzy wiosną reprezentowali barwy Pogoni Szczecin. Anonimowymi zawodnikami na pewno nie są też Artur Sarna (Gryf Słupsk), który parokrotnie grał przeciwko Chemikowi oraz Honorat Stróż, który podobnie jak Dziuba i Rydzak grał w przesłości w Pogoni, a ostatnio w Gryfie Słupsk. Latem zespół prowadzony przez trenera Wojciecha Polakowskiego rozegrał siedem sparingów. W pierwszym zremisował z Pogonią (2:2), zaś w kolejnych grał z Flotą (porażka 3:4), Victorią Przecław (wygrana 4:1), Błękitnymi Stargard (1:2), Bałtykiem Koszalin (4:1), Pomorzem Potęgowo (4:2) oraz Astrą Ustronie Morskie (1:1). Bez wątpienia faworytem sobotniego spotkania, jak i całej ligi będą zawodnicy Kotwicy. Wzmocnieni doświadczonymi i ogranymi zawodnikami na pewno będą mierzyć w trzy punkty. Chemik w letnich sparingach spisywał się przeciętnie, jednak trener Szmit od początku mówił, że wyniki meczów kontrolnych nie są ważne. - Pojechaliśmy na obóz i ćwiczyliśmy ostro biegi. Mieliśmy się dobrze przygotować do rundy jesiennej i ciężka praca ma zaprocentować jesienią, a nie w sparingach - przyznał trener Szmit - W przygotowaniach nie pomagało nam to, że nie mieliśmy gdzie trenować bo oba boiska w Policach były wyłączone z użytku. Dlatego tyle biegaliśmy i część zawodników czuła to w nogach. Wydaje mi się, że większość zawodników jest już gotowych do sezonu. Przed meczem z Kotwicą jestem optymistą, nie odpuścimy ani na centymetr. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 20.30.
�r�d�o: www.chemik.police.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: C80 |
|