Flota Świnoujście w niedzielnym pojedynku w Grudziądzu pokonała Olimpię 2:1, a obie bramki dla Wyspiarzy zdobył Marek Niewiada. Przed tym pojedynkiem Wyspiarze mieli już zapewnione pozostanie w gronie pierwszoligowców. Gospodarze zaś potrzebowali remisu bądź porażki Nafciarzy w Szczecinie. W 4 minucie spotkania Paul Grischok strzelał na bramkę Pawła Waśkowa, lecz golkiper gości nie miał problemów z obroną futbolówki. W 16 minucie po rzucie rożnym do siatki Michała Wróbla trafił Marek Niewiada i przyjezdni objęli prowadzenie. Olimpia starała się atakować i w 28 minucie doprowadziła do remisu po trafieniu Piotra Ruszkula. Po chwili zespół z Wyspy Uznam mógł wyjść na prowadzenie, jednak Ensar Arifović piłkę skierował na słupek.

Podczas drugiej połowy gra toczyła się w środku pola. Oba zespoły starały się grac skrzydłami, ale obie defensywy nie dopuszczały, aby napastnicy mieli sytuacje do oddania strzału. W 70 minucie także po rzucie rożnym goście wyszli na prowadzenie, dośrodkowywał Tomasz Ostalczyk a  piłkę do siatki skierował kapitan Floty, Marek Niewiada. Przed końcem niedzielnej rywalizacji po raz kolejny w słupek trafił Arifović. Po 90 minutach górą byli biało-niebiescy, którzy zwyciężyli 2:1. Oba zespoły spotkają się za rok na zapleczu ekstraklasy, Olimpia utrzymała się dzięki porażce Wisły Płock w Szczecinie 0:3.

ďż˝rďż˝dďż˝o: sportowefakty.pl/Artur Długosz/własne