Charytatywne święto za nami
Nie Gdańsk, gdzie odbywała się gala KSW, ani Warszawa, gdzie doszło do klasyku piłkarskiej ekstraklasy, ale Szczecin w ostatnią sobotę był sportową stolicą kraju. Na parkiecie SDS-u zobaczyliśmy gwiazdy siatkówki i skoków narciarskich, a wszystko to dla dzieci Zachodniopomorskiego Hospicjum.
Takiego wydarzenia nie mogli odpuścić sobie kibice, którzy wypełnili halę po same brzegi. Chyba nigdy nie widziałem tu tylu ludzi - komentował z zachwytem jeden z widzów. Znane nazwiska siatkówki już w ubiegłym roku odwiedziły Szczecin, by zagrać w meczu gwiazd. Tym razem to niecodzienne wydarzenie uświetnili swoja obecnością najlepsi w Polsce skoczkowie narciarscy pod egidą Piotra Fijasa. Ramię w ramie z dwumetrowcami po obydwu stronach siatki stanęli min. Kamil Stoch, Stefan Hula czy Maciej i Jakub Kot. Kilka godzin przed meczem przyjezdni nie próżnowali, a sumiennie trenowali w hali ZUT-u grając w turnieju siatkarskich mikstów. Tam potykali się 'tylko' z amatorami tej dyscypliny, wieczorem przyszła kolej na prawdziwe wyzwanie. Zupełnie nie obawiamy się tego meczu. Mamy nadzieję, że wszystko będzie przebiegać w atmosferze zabawy i święta, tak jak podczas tego turnieju. Widać, że wszyscy znakomicie się bawią, a rywalizacja schodzi na dalszy plan, bo najważniejsze jest przecież to, żeby zebrać jak najwięcej pieniędzy dla dzieci - mówił lider ekipy skoczków Kamil Stoch.
Spotkanie gwiazd rozpoczęło się o godzinie 18.30, a tuż przed nim na trybuny powędrowało kilkanaście piłek do siatkówki oczywiście z podpisami wszystkich sportowców.
Po jednej stronie siatki stanął zespół Przyjaciół Szczecina, w składzie z zawodnikami, którzy w swojej bogatej karierze mieli wiele wspólnego z tutejszym klubem czy Szczecinem w ogóle, jak Kuba Markiewicz, Leszek Czerlonek czy Radosław Rybak. Po drugiej stronie zobaczyliśmy min. Marcina Nowaka, Roberta Prygla, Przemysława Michalczyka czy Romana Gulczyńskiego. Oczywiście w obydwu ekipach nie zabrakło skoczków, na których popisy kibice chyba najbardziej czekali. W pierwszym secie trenerskie znakomitości w osobach Waldemara Wspaniałego i Jerzego Taczały desygnowały do gry przede wszystkim skoczków, których siatkarze mieli tylko wspomagać. Walki było całe mnóstwo, a największe brawa zaczął zbierać najlepszy jak się okazało wśród skoczków - Maciej Kot. Mimo to skończyło się porażką przyjaciół miejscowych. Na drugi set wyszli już wszyscy najlepsi i mieliśmy prawo oczekiwać wysokiego poziomu, do jakiego tacy zawodnicy przyzwyczaili przez lata swojej kariery. Istotnie widowiskowych akcji nie brakowało, a lepsi okazali się znów goście, tym razem jednak skończyło się na przewagi 24:26. Kolejne odsłony pojedynku to co raz lepsza postawa 'gospodarzy' i wzrastająca forma szczególnie Radosława Rybaka i Leszka Czerlonka, którzy zdobyli sporą liczbę punktów dla swojej drużyny. W międzyczasie na boisku swoich sił próbowali kolejni skoczkowie, ale żaden nie był tak efektywny jak wspomniany wyżej Kot. Ostatecznie skończyło się na wyjątkowym w siatkówce remisie 2:2. Po ostatnim gwizdku prowadzącego spotkanie Zbigniewa Maciejewskiego, którego dzielnie wspomagali wszyscy najlepsi sędziowie z naszego regionu, przyszła pora na zdjęcia, autografy i rozmowy z idolami. Najbardziej obleganym z gości był Kamil Stoch, co pokazuje, jak wciąż ta zimowa dyscyplina sportu jest w naszym kraju popularna. Warto też wspomnieć, że podczas meczu każdy kibic mógł wziąć udział w loterii fantowej, a przed ostatnim setem doszło do licytacji obrazu Henryka Sawki, na który darczyńca przeznaczył 1800 zł. Znalazło się również kilkudziesięciu ochotników, którzy zechcieli oddać krew, a tym samym zgłosić akces do banku dawców szpiku kostnego. Wszystkie zebrane podczas meczu gwiazd, turnieju i licytacji środki przeznaczone będą na rzecz Hospicjum, a dokładniej na zakup kamizelek drenażowych dla dzieci chorych na mukowiscydozę. Myślę, że to jest super sprawa. Po tamtym roku stwierdziłem, że to wielka przyjemność uczestniczyć w takiej imprezie i bawiąc się pomagać innym. Z dobrej siatkarskiej strony pokazali się skoczkowie, którzy udowodnili, że siatkówka jest popularnym sportem i również oni w nią grają nie od dziś - podsumował Przemysław Michalczyk. Przyjaciele Szczecina - Gwiazdy 2:2 (13:25, 24:26, 25:17, 25:19) Składy: Szczecin - Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Maciej Kot, Stefan Hula, Jakub Markiewicz, Radosław Rybak, Leszek Czerlonek, Michał Ostrowski, Michał Pieciakowski, Stanisław Pieczonka, Paweł Kolec, Wojciech Jurkiewicz Gwiazdy - Marcin Nowak, Przemysław Michalczyk, Mariusz Szulik, Wojciech Serafin, Robert Prygiel, Roman Gulczyński, Piotr Lipiński, Jakub Kot, Krzysztof Miętus, Maciej Maciuszak, Grzegorz Sobczak, Karolina Wysocka
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|