Zwycięstwo w doliczonym czasie gry
W niedzielne popołudnie piłkarki Olimpii Szczecin zainaugurowały rozgrywki wiosenne. Podopieczne Przemysława Wróblewskiego i Rafała Buryty walczyły do końca i to się opłaciło. Szczecinianki w doliczonym czasie gry strzeliły gola i wygrały z faworyzowanym rywalem, co pozwoliło przesunąć im się na szóste miejsce w tabeli.
Od początku spotkania szczecinianki starały się przejąć inicjatywę na boisku, czego efektem była bramka zdobyta w 22’, kiedy to po wybiciu piłki przez linię defensywną gości piłkę przejmuje Justyna Siwek, mija zawodniczkę i z około 18 metra uderza lewą nogą, a piłka ląduje pod samą poprzeczką.
W 35 minucie było już jednak1:1. Po indywidualnej akcji Magdalena Rosińska precyzyjnym strzałem z 16 metra pokonuje Beatę Watychowicz, a przy tej sytuacji błąd popełniły zawodniczki grające w defensywie. Niestety do końca pierwszej połowy gra w wykonaniu Olimpijek była chaotyczna. - Strzelajcie, bramkarka ma pod słońce. Wykorzystajcie to. - pokrzykiwali z ławki szczecińscy szkoleniowcy, ale gospodynie jakby nie słuchały rad swoich trenerów.
Druga połowa rozgrywana była w bardzo ostrej atmosferze.. Wiele urazów po obu stronach i częste przerwy w grze. Wydawało się, że sędzina nie do końca radzi sobie z wydarzeniami na boisku. - Oby tylko nie skończyło się, tak jak we wczorajszym spotkaniu Pogoni z Aką. - dało się słyszeć głosy na trybunach, nawiązujące do bezmyślnego fulu Japończyka. Ostatnie 15 minut to zmasowane ataki Olimpii. Gdy sędzina uniosła trzy palce informując o doliczonych minutach, Olimpijki ruszyły do jeszcze mocniejszych ataków. W doliczonym już czasie gry Karolina Ćwiklińska wbiega z piłką w pole karne, jej uderzenie broni jeszcze Kamila Rosińska, ale przy dobitce Joanny Tokarskiej była już bez szans. W obozie Olimpii zapanowała ogromna radość. Olimpia dobrze rozpoczęła rundę rewanżową i odniosła zasłużone i jakże potrzebne zwycięstwo. Olimpia Szczecin - LUMKS Tuszyn 2:1 (1:1) Bramki: 22’ Siwek J., 90’ Tokarska J. - 35’ Rosińska M. Olimpia: Watychowicz - Strzemecka (60’ Kałamaja), Szwed, Mokrzycka, Jabłonowska - Tarnowska (74’ Downarowicz), Siwek, Janik (90’ Lewczuk), Lachman (65’ Szymańczuk) - Kowalczuk ( 46’ Ćwiklińska), Tokarska LUMKS: Rosińska, Zabiszak, Sobczak, Pioruńska, Nawrot, Lewandowska, Rosińska, Król, Lenarczyk, Sarzalska ponadto Adamska i Szulc
�r�d�o: mksolimpia.szczecin.pl/wlasne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |