ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
Chemik przegrywa w ostatnim wyjeździe sezonu
autor: C80Niestety ostatni wyjazd w obecnym sezonie piłkarze Chemika Police zakończyli bez dorobku punktowego. Gryf Słupsk przystąpił do meczu bardziej zdeterminowany i po bramce Krzysztofa Biegańskiego oraz dwóch trafieniach wprowadzonego po przerwie Patryka Pytlaka wygrał 3:0 (0:0).
Gryf: Krymowski - Bielecki, Andrychowski, Sarna, Sterczewski, Kozłowski, Stróż (46' Waleszczyk), Palvuczenko (86' Pietras), Świdziński (59' Pytlak), Biegański (69' Piekarski), Kamiński

Chemik: Strzelec - Jakubiak, Janicki, Baranowski, Stromczyński (70' Wołyński), Rembisz (59' Sowała), Bieniek, Kosakowski, Jóźwiak, Fadecki (80' Susmarski), Sajewicz (73' Neumann)

Statystyki (Gryf - Chemik):
Strzały celne: 4 - 5
Strzały niecelne: 4 - 2
Faule: 22 - 16
Żółte kartki: 2 - 1 (Sterczewski, Pytlak - Jakubiak)
Czerwone kartki: 0 - 1 (Kosakowski)
Rożne: 7 - 1
Spalone: 1 - 3

Pogoda: słonecznie, 22 st. C

Widzów: 600

Sędziowali: Przemysław Bzowski - Mariusz Kuczkowski, Marek Czarnecki (Pomorski ZPN, Tczew)

Bramki:
1:0 - 60 minuta Krzysztof Biegański
2:0 - 65 minuta - Patryk Pytlak
3:0 - 69 minuta - Patryk Pytlak

Usterka sezonu: W drodze powrotnej zerwała się linka gazu w klubowym autobusie; dzięki inwencji i improwizacji kierownika drużyny Pana Błażeja Ostrowskiego oraz kierowcy feralnego autobusu, Pana Bogdana, pojazd z dwugodzinnym opóźnieniem o własnych siłach dotarł do Polic

Pierwsze pół godziny spotkania stało na marnym poziomie. Oba zespoły skupiły się na walce w środku boiska i poza niegroźnymi dośrodkowaniami w pole karne bez strzału na bramkę nie były w stanie się niczym więcej wykazać. Dopiero później po podaniu Marka Sajewicza na bramkę w polu karnym strzelał Jarosław Jóźwiak. W porę jednak z interwencją ruszył Wojciech Sterczewski, który przed bramką wybił piłkę na aut bramkowy. Po dośrodkowaniu Filipa Kosakowskiego na bramkę na krótkim słupku główkował Marek Sajewicz, jednak Łukasz Krymowski z trudem złapał piłkę na linii bramkowej. Gryf starał się reważnować, jednak Świdziński, Sterczewski i Biegański mieli poważne problemy z trafieniem w bramkę. Ze strony Chemika atakował także Marek Sajewicz, jednak po dośrodkowaniu Filipa Kosakowskiego w idealnej sytuacji sam na sam sędzia liniowy przerwał akcję sygnalizując pozycję spaloną.

Gra zarumieniła się dopiero po przerwie. W 52 minucie fantastycznym strzałem popisał się Filip Kosakowski, jednak Krymowski z najwyższym trudem zdołał przenieść piłkę ponad poprzeczką. Kilka chwil później strzałem życia popisał się Krzysztof Biegański, którzy z 30 metrów „zdjął pająka” ze spojenia słupka z poprzeczką. Przepiękny gol. W 64 minucie podobnym strzałem próbował popisać się Sebastian Kamiński, jednak Piotr Strzelec obronił do boku słaby strzał po koźle. Chwilę później Gryf prowadził już 2:0. Tym razem po wrzutce w pole karne z prawej strony pola karnego prosto w bramkarza trafił Krzysztof Biegański. Zawodnik Gryfa natychmiast przejął obronioną piłkę i podał na lewo do Patryka Pytlaka, który umieścił piłkę w pustej bramce. Po kolejnych pięciu minutach padła trzecia bramka i było już „pozamiatane”. Sam na sam po prostopadłym podaniu wyszedł Pytlak i strzałem od słupka ustalił wynik spotkania. W 70 minucie doszło do małego spięcia między Filipem Kosakowskim i Arturem Sarną. Sarna usiłował uderzyć Kosakowskiego czego sędzia główny spotkania nie zauważył, natomiast gdy chwilę później Kosakowski zrewanżował się lekkim kopnięciem przy interwencji arbiter pod wpływem aktorstwa Sarny ukarał zawodnika Chemika czerwoną kartką. Grający z przewagą jednego zawodnika gospodarze spotkania kontrolowali przebieg spotkania. Co prawda w końcówce Mateusz Sowała zagrał prostopadle do Norberta Neumanna, jednak strzał napastnika Chemika nie mógł zaskoczyć Krymowskiego.

Grzegorz Wódkiewicz (trener Gryfa)
: Na pewno jesteśmy zadowoleni, z tego celu który założyliśmy sobie na początku rozgrywek. Utrzymaliśmy się i to jest ważne. Bardzo się cieszę, że udało się wygrać u siebie 3:0 i, że w ostatnim meczu nie będziemy grać o wszystko. Chemik przyjechał z utrzymanie, nie mówię że grał słabo czy odpuścił sobie mecz, ale teraz my w podobnym nastroju możemy jechać do Dębna. Zespół Chemika rzadko przegrywał, w takim wymiarze w tym sezonie jeszcze nie przegrał. Dlatego wszyscy jesteśmy zadowoleni.

Mariusz Szmit (trener Chemika): Dzisiaj zespół Gryfa w drugiej połowie był lepszy, grał szybciej piłką, grał bardziej agresywnie i widać było, że zespołowi bardziej zależało na trzech punktach które mogły mu dać utrzymanie. Zespół Gryfa wyszedł chyba bardziej zdeterminowany na spotkanie. My mamy utrzymanie i podeszliśmy do tego meczu na za dużym „lajcie” i to się odbiło na naszej postawie. W drugiej połowie zawodnik gości zdobył piękną i szczęśliwą bramkę, później konsekwencją była druga i trzecia bramka. Dzisiaj zagraliśmy najsłabsze spotkanie rundy. Przed tym zespołem jest jeszcze na prawdę wiele pracy i myślę, że taki kubełek zimnej wody przyda się na głowę tych młodych chłopaków, żeby zrozumieli że muszą jeszcze dużo pracować. Szkoda, że przegraliśmy bo chcieliśmy podtrzymać tę dobrą passę do końca. Część chłopaków chciała pograć, część myślała że może pograć na luzie. Szkoda, że nie jeździliśmy na „du*pie” od początku tak jak w drugiej połowie. Gryf nie odpuszczał od początku, a my nie podjęliśmy walki. Wyszliśmy na stojąco i dobrze, że przegraliśmy bo zimny kubeł może dobrze prorokować na przyszłość by młodzi chłopcy inaczej podchodzili do meczów.
�r�d�o: www.chemik.police.pl

relacjďż˝ dodaďż˝: C80
 

III liga Bałtycka (2010/2011)
Gryf Słupsk Chemik Police
3 0
11-06-2011 17:30
widzów: 600
1:0 - Krzysztof Biegański (60')
2:0 - Patryk Pytlak (65')
3:0 - Patryk Pytlak (69')
dodaj video
pokaż wszystkie zdjęcia
Gryf: Krymowski - Andrychowski, Sarna, Sterczewski, Bielecki, Biegański (69 Piekarski), Pawluczenko (86 Pietras), Świdziński (59 Pytlak), Stróż (46 Waleszczyk), Kozłowski, Kamiński.

Chemik: Strzelec - Fadecki (82 Susmarski), Rembisz (59 Sowała), Janicki, Stromczyński (71 Wołyński), Jakubiak, Bieniek, Kosakowski, Jóźwiak, Sajewicz (73 Neumann), Baranowski.

Żółte kartki: Pytlak, Sterczewski (Gryf) - Jakubiak (Cemik)
Czerwona kartka: 71' Kosakowski (Chemik) sędzia: Przemysław Bzowski - Mariusz Kuczkowski, Marek Czarnecki (Pomorski ZPN, Tczew)

Dane pomogli uzupełnić: baaru, jacak1988, slupszczanin, STEN - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleca osób: 1
murzynek

video
fotorelacje
pokaż wszystkie zdjęcia (36)
C80 (36)
relacje
Chemik przegrywa w ostatnim wyjeździe sezonu (C80)
Ostatni wyjazd Chemika (C80)
W Słupsku Gryf - Chemik, czyli walka o III ligę (slupszczanin)
 
top komentarze
newsy:
2 » Sobieszczuk: Tylko odpo »
1 » Sparingpartner poszukiw »
mecze:
1 » Dąb Dębice-Radowia Rado »
1 » Pogoń Szczecin-Zagłębie »
1 » Pomorzanin 1964 Nowogar »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 20
statystyki portalu
• drużyn: 3161
• imprez: 156904
• newsów: 78591
• użytkowników: 81553
• komentarzy: 1186271
• zdjęć: 913164
• relacji: 40821
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies