Bardzo słaba postawa obrony Piotrcovii przysłużyła się do wygranej w Piotrkowie Trybunalskim Politechniki Koszalińskiej. Spotkanie to zakończyło się wysokim zwycięstwem biało-zielonych 27:35. Była to pierwsza porażka zakończona takim wynikiem od wielu lat. Po trafieniach Szafnickiej i Dąbrowskiej podopieczne Roberta Nowakowskiego wyszły na prowadzenie 2:0. Piłkarki z Koszalina zaczęły bardzo szybko odrabiać straty. Bardzo dobre spotkanie rozegrała Sołomija Sziwierska, która bardzo dobrze broniła w tym spotkaniu. W szesnastej minucie po rzucie karnym wykonywanym przez Tatianę Bileni było już 13:7 dla Koszalinianek.

Piotrcovia starała się odrabiać straty, ale po pierwszej połowie to Politechnika prowadziła 17:13. Miejscowi sympatycy piłki ręcznej liczyli na powtórkę z meczu przeciwko SPR Lublin, kiedy to gospodynie udanie odrobiły straty w meczu. Jednak w tym spotkaniu, było inaczej. Trafienia Szafulskiej i Dworaczek dały sześciobramkowe prowadzenie dla Politechniki (19:13). W zespole gospodyń straty próbowała odrabiać Inna Krzysztoszek. Zdobyła ona dziewięć bramek, ale bez wsparcia swoich koleżanek nie przyniosło to skutku. Politechnika wygrała to spotkanie zasłużenie 27:35 i w następnym kolejce zmierzy się ze Startem Elbląg.

ďż˝rďż˝dďż˝o: sportowefakty.pl/własne