W sobotę o 15:00 piłkarki Pogoni Women wznowią rozgrywki ligowe. Szczecinianki już dziś, po lekkim, rannym rozruchu udały się do oddalonego o ponad 650 kilometrów Raciborza, by zmierzyć się z aktualnym mistrzem Polski i liderem rozgrywek Ekstraligi, miejscową Unią. Wiosną na własnym boisku, w pierwszym meczu w najwyższej klasie rozgrywkowej, sensacyjnie wygrały granatowo - bordowe. Gola na wagę trzech punktów zdobyła wówczas Patrycja Balcerzak, która zaskoczyła bramkarkę atomowym uderzeniem z dystansu. Można się więc spodziewać, że podopieczne Remigiusza Trawińskiego będą chciały się odegrać za tę porażkę.

W zespole ze Szczecina zabraknie byłej zawodniczki Unii - Darii Kasperskiej. W 57 minucie spotkania pucharowego w Koninie Kasperska opuściła boisko z powodu kontuzji i zastąpiła ją wracająca dopiero do zdrowia Aneta Legęć. Ponadto Mariusz Misiura nie będzie mógł skorzystać z Emilii Zdunek (wróciła już do treningów po długotrwałej kontuzji) oraz Natalii Gumuły, która jest zbyt młoda by grać w Ekstralidze.

Szczecinianki miały bardzo pracowity ubiegły tydzień. W sobotę we Wrocławiu rozgrywały 1/8 finału PP z rezerwami AZS-u, wygrywając 5:0. Niespodziankę sprawiły za to w środę w Koninie, gdzie wyeliminowały w 1/4 Medyka po bramce Agnieszki Szybińskiej. Mądra gra obronna i dobra dyspozycja bramkarki Ani Szymańskiej była tam kluczem do sukcesu. Z pewnością dziewczyny straciły wiele zdrowia na murawie, ale z drugiej strony takie zwycięstwo będzie dla nich bez wątpienia motywacją w konfrontacji z raciborzankami.

Unitki w meczu 1/8 rozgromiły MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki 16:0, a 16.03 w ćwierćfinale tych rozgrywek bez najmniejszych problemów pokonały KKP Max - Sprint Bydgoszcz 9:0. Bardzo dobrze do zespołu wkomponowały się pozyskane przed rundą rewanżową, aktualne reprezentantki Polski Ewa Żyła i Alicja Pawlak z AZS Wrocław. Dużym wzmocnieniem siły ofensywnej będzie z pewnością Iva Landeka z Chorwacji. Nieźle prezentuje się również Katarina Istokova, reprezentantka Słowacji.

W okresie przygotowawczym oba kluby rozegrały mecz sparingowy. W Niechorzu górą były podopieczne Remigiusza Trawińskiego, które wygrały 0:4. Piłkarki Pogoni nie zamierzają się poddać i zapowiadają walkę do końca. W tabeli prowadzi Unia (22 pkt.) przed Medykiem (22 pkt.) i Pogonią (19 pkt.). Na czwartym miejscu AZS Wrocław (15 pkt.).

�r�d�o: wlasne//www.rtpunia.raciborz.com.pl