ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
Pokazali charakter
Wygrana Hubertusa w Mirosławcu znacznie przybliżyła Białoborzan do upragnionego awansu, jednak pamiętać należy, że do mety wciąż daleko i wiele jeszcze może się zdarzyć. Sam mecz był może nie najładniejszy jednak determinacja z jaką obie drużyny walczyły o sukces nadała mu odpowiednią dramaturgię. Po paru minutach obustronnych ataków inicjatywę przejęli gospodarze przez pierwsze półgodziny nadający, dzięki kilku rutynowanym zawodnikom, ton grze. Dla nich był to przecież mecz o wszystko, gdyż tylko wygrana przybliżała Mirstal do premiowanych miejsc. Bramkarz gospodarzy Rafał Laskowski był w tym czasie praktycznie bezrobotny, ale jego vis a vis Łukasz Czutro bronił pewnie. Gra była bardzo twarda i pierwszy jej ofiarą padł Paweł Karniewicz, który wskutek kontuzji musiał opuścić plac gry. Goście jednak stopniowo zaczęli uwalniać się spod presji gospodarzy i zaczęli groźnie kontratakować.
W drugiej odsłonie nadal trwała zawzięta walka, i niemal wszyscy mieli świadomość, że o wyniku może przesądzić jeden gol. Gospodarze chyba nieco opadli z sił, sytuacje pod obiema bramkami mnożyły się, choć akcje białoborzan były, także dzięki urozmaiconej grze napastników Roberta Sztuby i debiutującego w Hubertusie w meczu o punkty rutynowanego Marka Kielara, coraz groźniejsze. Niewątpliwie oba zespoły zasłużyły na uznanie za walkę do ostatniej minuty. Wraz z upływem czasu topniała nadzieja gospodarzy, a rosła przyjezdnych. I w końcu stało się - w 82 minucie kolejna akcja Hubertusa zakończyła się sukcesem. Prawym skrzydłem urwał się wprowadzony z Kielara Krzysiek Malinowski dośrodkował a Robert Sztuba z zimną krwią ulokował piłkę w siatce rywali.

Walczono do końca, lecz wynik już nie uległ zmianie. W Hubertusie na uznanie zasługują wszyscy od 16-latka Krystiana Gemby, do 38-letniego Krzyśka Szcześniaka, który wykonał kawał dobrej, czarnej roboty w środku pola pozwalając na więcej swobody w grze ofensywnej Ryśkowi Wiczyńskiemu. Jak zwykle imponował w Hubertusie blok defensywny, i właściwie każdemu indywidualnie należą się wielkie słowa uznania. Tak trzymać panowie do końca! Nieoczekiwana wpadka Pogoni na własnym boisku nie skreśla jeszcze szans Mirstalu, gdyż te dwie drużyny jeszcze ze sobą wiosną nie grały. Powinno być zatem całkiem ciekawie w grupie, gdyż kilka drużyn, jak chociażby Pionier, Calisia czy Spójnia, mogą jeszcze nieźle namieszać. Hubertus natomiast już w najbliższym meczu zmierzy się z zawsze mu niewygodnym Drzewiarzem Świerczyna, zatem świętowanie trzeba odłóżyć na właściwy czas.

relacjďż˝ dodaďż˝: goleador
 

Klasa okręgowa Koszalin gr. południe (2010/2011)
Mirstal Mirosławiec Hubertus Biały Bór
0 1
02-04-2011 15:00
bramka: Robert Sztuba dodaj video
dodaj swoje zdjęcia
sędzia: Latos Świerszcz Majorczak

Dane pomogli uzupełnić: MirstalekFan, rio - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleca osób: 12
Pietrass Hubertus10
paaweel5 MirstalPan...
Mirstalek1... hubertusik...
THRILLseeK... Hubertus88...
goleador piotrek442
oldfan HubertusFa...

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Pokazali charakter (goleador)
 
top komentarze
newsy:
2 » Sobieszczuk: Tylko odpo »
1 » Sparingpartner poszukiw »
mecze:
1 » Pogoń Szczecin-Zagłębie »
1 » Pomorzanin 1964 Nowogar »
1 » Dąb Dębice-Radowia Rado »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 13
statystyki portalu
• drużyn: 3161
• imprez: 156904
• newsów: 78591
• użytkowników: 81553
• komentarzy: 1186271
• zdjęć: 913164
• relacji: 40821
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies