Młody bohater
Dzisiaj piłkarze Błoni Barwice rozegrali swój kolejny mecz w V lidze. Tym razem podopieczni Rafała Glanca wybrali się do pobliskiego Łubowa, aby tam zagrać z tamtejszym Orłem. Po niezbyt dobrej grze piłkarze Błoni ostatecznie pokonali ostatni zespół w tabeli 0-1 i z Łubowa wywieźli do Barwic cenne 3 punkty.
Pierwsze minuty to ociężałe akcje obu ekip. W 10 minucie pierwszy strzał gospodarzy. Z rzutu wolnego lekkie uderzenie wybija na rzut rożny Mariusz Fornal. W 20 minucie pierwszą dobrą okazję w meczu miały Błonie. Dobrze dośrodkowuje Łukasz Zbroszczyk i Jarosław Adamowicz, ładnie z woleja uderza i bramkarz Orła Przemysław Sokołowski z problem broni na rzut rożny. Z rzutu rożnego dośrodkowuje Zbroszczyk, do piłki dochodzi Dawid Socha i strzałem z głowy dobrze strzela, ale znów Sokołowski dobrze broni. W 22 minucie miejscowi mieli niezłą sytuację. Z rzutu wolnego dośrodkowuje jeden z zawodników i ładnie z głowy uderza zawodnik gospodarzy i świetnie Fornal broni na róg.
W 28 minucie Błonie powinny wyjść na prowadzenie. Ładnie piłkę prowadzi przez kilkanaście metrów Dawid Borkowski, po chwili zagrywa do Mariusza Dziwirskiego i ten będąc sam na sam z bramkarzem uderza tylko w słupek. W 35 minucie znów ta sama dwójka co przed chwilą i teraz Borkowski fatalnie się myli. Po ładnej kontrze Błoni, Dziwirski przed polem karnym zagrywa do Borkowskiego i ten w dobrej sytuacji strzelił obok słupka. W 41 minucie znów Błonie mocno atakują. Świetna wymiana piłki przez piłkarzy, dośrodkowanie Krzysztofa Pieczary i świetnie Jarosław Adamowicz z pierwszej piłki strzela i z ogromnym problem Sokołowski wybija na rzut rożny.
Już w pierwszych sekundach drugiej połowy Błonie powinny zdobyć bramkę. Łukasz Zbroszczyk po kilkunastu metrach biegu był sam na sam z bramkarzem i Łukasz zamiast strzelać podaje do Dawida Borkowskiego, który stał przy bramkarzu i niestety bramkarz obronił te podanie. W 62 minucie na boisko wchodzi Bartek Kreft, zmienia on Dawida Borkowskiego. Jak się okaże w późniejszych minutach była to świetna zmiana. Do 68 minuty pod obiema bramkami nic ciekawego się nie działo i wiało nudą. Dopiero w 69 minucie Błonie znów zaatakowały. Z rzutu wolnego strzela Dawid Socha, Sokołowski wybija piłkę przed siebie, ale niestety nie ma naszych żadnych zawodników do dobicia tego strzału. W 70 minucie jedna z nielicznych okazji gospodarzy i strzał nad poprzeczką. W 80 minucie Błonie wychodzą na prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkowuje Jarosław Adamowicz, Bartek Kreft pięknie lekko z pierwszej piłki uderza w długi róg bramki i Sokołowski był bez szans, od tej pory Barwiczanie wygrywają 0-1, euforia radości wśród przyjezdnych kibiców z Barwic. Do końca meczu żadna z ekip nie atakuje zbyt groźnie pod bramkami. Kolejne spotkanie w V lidze piłkarze Błoni Barwice rozegrają w kolejną sobotę. Tym razem Barwiczanie zmierzą się w Barwicach z bardzo trudnym rywalem jakim jest Arkadia Malechowo. Błonie napewno będą chciały się zrewanżować za mecz w rundzie jesiennej. Już teraz zapraszam kibiców na to spotkanie, początek w sobotę o godzinie 16:30.
ďż˝rďż˝dďż˝o: www.bloniebarwice.vgh.pl / własne
relacjďż˝ dodaďż˝: jakubek14 |
|