ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
Spójnia pokonała Astorię
autor: Przemysław Fabiański - KudłatyW dwudziestej trzeciej kolejce spotkań Spójnia pokonała na własnym parkiecie Astorię Bydgoszcz 81:60. Goście przez trzy kwarty stawiali zacięty opór, lecz w ostatniej odsłonie nasi zawodnicy pokazali swoim rywalom miejsce w szeregu. Świetnie spisali się Adam Parzych i Łukasz Grzegorzewski, którzy rzucili po osiemnaście punktów. Spotkanie nie było tak słabe, jak mogły na to wskazywać ostatnie rezultaty obu ekip. Mimo, że Spójnia znów musiała radzić sobie bez Marcina Stokłosy to na tle niżej notowanego rywala pokazała też kilka ciekawych zagrań w ataku. Bydgoszczanie również przez trzy kwarty sprawiali niezłe wrażenie.
Początek spotkania to pojedynek rozgrywających: Sławomira Buczyniaka i Artura Gliszczyńskiego. Były koszykarz Spójni miał coś do udowodnienia stargardzkim kibicom i spotkanie rozpoczął od dwóch celnych „trójek”. W kolejnych minutach również inni koszykarze trafiali z dystansu, przez co nie mogło być mowy o kolejnym hokejowym rezultacie. Walka kosz za kosz trwała do chwili, gdy na parkiecie pojawił się Łukasz Grzegorzewski. To on dzięki dwóm udanym akcjom wypracował czteropunktową przewagę dla gospodarzy (17:13). Trener Jarosław Zawadka musiał poprosić o przerwę, lecz to nie pomogło. Grzegorzewskiego wyręczył Łukasz Bodych i po pierwszych dziesięciu minutach Spójnia prowadziła 22:15. Goście wspierani przez grupę najwierniejszych kibiców nie zamierzali jednak się poddawać. Ułatwił im to trener Tadeusz Aleksandrowicz, który na parkiet posłał drugą piątkę. Szczególnie zmiany wśród wysokich tego dnia były mocno odczuwalne, przez co gospodarze nie mogli trafić do kosza. Astoria rozkręcała się wolno, lecz po trafieniu Szyttenholma przegrywała już tylko jednym punktem (25:24) i zdenerwowany Aleksandrowicz zarządził przerwę oraz wpuścił swoich podstawowych koszykarzy na parkiet. W kolejnych minutach za sprawą Grzegorzewskiego i Bodycha Spójnia odzyskała przewagę z pierwszej odsłony. Obie drużyny imponowały skutecznością z dystansu. W Astorii najlepsi w tym elemencie byli Sebastian Grzesiński i wspomniany wcześniej Gliszczyński, który do przerwy rzucił jedenaście punktów, lecz później już nie trafił do kosza. Obie drużyny nie popisywały się natomiast na linii rzutów wolnych. W całym spotkaniu Astoria wykorzystała cztery z dwunastu prób, natomiast Spójnia osiem z szesnastu.
Trzecia ćwiartka to już zwiastun pogromu. Po punktach Wiktora Grudzińskiego i „trójce” Adama Parzycha gospodarze prowadzili 47:35. Chociaż trener Zawadka wykorzystał pierwszy czas na żądanie to przewaga miejscowych nadal rosła. Po trafieniu Grzegorzewskiego było już 50:36. Mimo, że Spójnia prowadziła nawet szesnastoma punktami, to miała też swoje problemy. Po cztery przewinienia złapali Grudziński i Bodych, przez co musieli odpoczywać na ławce rezerwowych. W tym czasie „Asta” zmniejszyła stratę do dziesięciu punktów i wynik przed ostatnią kwartą nie był jeszcze rozstrzygnięty. Trudno jednak myśleć o nawiązaniu walki, gdy nie trafia się z rzutów wolnych, a najlepszy strzelec przestaje punktować. Goście oddawali rzuty z dystansu, lecz kompletnie stracili świetną skuteczność z pierwszych dwudziestu minut. Spójnia natomiast za sprawą Parzycha, Grzegorzewskiego, Grudzińskiego i Tomasza Stępnia konsekwentnie budowała przewagę. Gdy wzrosła ona do dwudziestu punktów swoją szansę dostali również młodzi wychowankowie: Bartłomiej Wróblewski i Łukasz Ważny. Dobrą serię kontynuowali jednak Parzych i Stępień, a najwyższe prowadzenie gospodarzy to 81:54. Dwoma celnymi rzutami z dystansu rozmiary porażki zmniejszył Grzesiński, lecz fani gospodarzy dawno już świętowali sukces. Dzisiejsze zwycięstwo jest bardzo ważne w kontekście walki o czołową ósemkę. Przegrał, bowiem Znicz Basket Pruszków i znów Spójnia awansowała na ósmą lokatę. Walka będzie jednak zacięta do końca, gdyż zwycięstwa odniosły AZS Radex Szczecin i Olimp Start Lublin.
�r�d�o: spojnia.info

relacjďż˝ dodaďż˝: messi15
 

I liga koszykarzy (2010/2011)
PGE Spójnia Stargard Enea Astoria Bydgoszcz
81 60
12-02-2011 17:00
(22:15, 20:20, 17:14, 22:11) dodaj video
dodaj swoje zdjęcia
Spójnia: Parzych 18, Grzegorzewski 18, Grudziński 10, Stępień 10, Bodych 10, Koszuta 9, Buczyniak 4, Kuilkowski 2, Wróblewski 0, Soczewski 0, Ważny 0, Ulchurski 0.

Astoria: Gliszczyński 11, Bierwagen 11, Grzesiński 9, Szyttenholm 7, Laydych 7, Paul 6, Szopiński 4, Trela 4, Plebanek 1, Gierszewski 0, Czyżnielewski 0, Rapalski 0.


Dane pomogli uzupełnić: cena, baaru, setno, Bengoro - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleca osób: 5
basket cena
Randy service
setno

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Spójnia pokonała Astorię (messi15)
Czas na zwycięstwo (Bengoro)
 
top komentarze
newsy:
1 » Sparingpartner poszukiw »
1 » Sobieszczuk: Tylko odpo »
mecze:
1 » Dąb Dębice-Radowia Rado »
1 » Pogoń Szczecin-Zagłębie »
1 » Życzenia Bożonarodzenio »
1 » Pomorzanin 1964 Nowogar »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 9
statystyki portalu
• drużyn: 3161
• imprez: 156904
• newsów: 78591
• użytkowników: 81553
• komentarzy: 1186272
• zdjęć: 913164
• relacji: 40821
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies