Środowe spotkanie miedzy Stalą Szczecin i rezerwami Pogoni Szczecin zapowiadało się arcyciekawie. Potyczka była nie tylko derbowym pojedynkiem o prymat w mieście, ale także pojedynkiem lidera V ligi z wiceliderem. Pojedynek wygrała Pogoń II Szczecin, jednak trzy punkty nie przyszły Portowcom łatwo.

Stal: Szpakowski - Leśnik, Parys, Miksa, Klowan, Maćkiewicz, Kronkowski, Storek (68’ Cupryn), Czyżewski (78’ Masłowski), Brzeziański (88’ Usowicz)

Pogoń II: Zomerski - Szałek (46’ Sobolczyk), Gwaze (90’ Wyganowski), Zwoliński (46’ Wiśniewski), Majak, Kubalak, Majkowski, Petasz, Adamczuk, Mandrysz (77’ Chodorowski), Rydzak

Bramki:
1:0 - 22 minuta - Przemysław Brzeziański
1:1 - 79 minuta - Tomasz Rydzak
1:2 - 88 minuta - Radosław Wiśniewski

Początkowo gra toczyła się w środku boiska, zaś żadna z ekip nie była w stanie poważniej zagrozić przeciwnikowi. Dopiero 22 minuta przyniosła odrobinę emocji i bramkę. Po dalekiej wrzutce i błędzie Cezarego Szałka na bramkę popędził Przemek Brzeziański, który strzałem po koźle pokonał byłego zawodnika Stali - Marcina Zomerskiego. Kilka chwil później po wyrzucie z autu Brzeziański przyjął piłkę na klatkę, z łatwością minął Bartosza Kubalaka i z całej siły kropnął z woleja. Zomerski instynktownie obronił strzał nogami. Stal w tej części przeważała i w kolejnych minutach dwukrotnie była bliska kolejnej bramki. Po strzale Marcina Bartczaka z lewej strony pola karnego bramkarz Pogoni z trudem wybronił obronił strzał, a po chwili prawą stroną zaatakował Adrian Kronkowski który trafił dalszy słupek bramki Pogoni.

O ile w pierwszej połowie przewaga Stali była bezdyskusyjna, o tyle druga połowa miała już zupełnie inne oblicze. Już na samym początku drugiej odsłony z lewej strony pola karnego strzelał Tomasz Rydzak. Adrian Szpakowski obronił strzał, zaś zaskoczony Adre Gwadze mimo pustej bramki posłał piłkę daleko poza boisko. Później blisko pokonania golkipera Stali był Radosław Wiśniewski, który zmienił tor luty piłki uderzonej przez Kamila Majowskiego. Sytuację ratował wybiciem sprzed linii bramkowej jeden z obrońców Stali. Pogoń II co chwilę dawała sygnały, że w każdej chwili może wyjść z błyskawiczną kontrą która zakończy się bramką. Co prawda jeszcze w 69 minucie Tomasz Miksa w ostatniej chwili na 7 metrze wybił piłkę Kamilowi Majkowskiemu, jednak dziesięć minut później Pogoń wyrównała. Po przejęciu podania na własnej połowie przez Piotra Petasza, piłka błyskawicznie powędrowała prostopadle do Tomasza Rydzaka, zaś ten po wbiegnięciu w pole karne strzałem w długi róg doprowadził do remisu. Stal coraz bardziej uginała się pod atakami Portowców i wreszcie dwie minuty przed końcem spotkania straciła drugą bramkę. Kamil Majkowski na 30 metrze poradził sobie z Damianem Klowanem i po samotnym rajdzie w pole karne wyłożył piłkę „do pustaka” Radosławowi Wiśniewskiemu.

Dzięki wygranej w derbach Pogoń II zamieniła się miejscami ze Stalą i została nowym liderem V ligi.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne