Już jutro odbędzie się spotkania, które elektryzuje chyba większość kibiców związanych z V-ligowym klimatem. Na stadion przy ulicy Bandurskiego zawita drugi zespół Pogoni Szczecin, a więc dojdzie do starcia lidera z wiceliderem tabeli.
Drużyna Pogoni II Szczecin złożona jest głównie z zawodników pierwszego zespołu, którzy nie zmieścili się do meczowej osiemnastki bądź rozegrali w I lidze małą liczbę minut, a uzupełniana jest juniorami. Taka mieszanka doświadczenia i młodości jak do tej pory przyniosła całkiem niezły efekt. Podopieczni trenera Sławomira Rafałowicza zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli pięćdziesięciu dziewięciu punktów zdobytych w dwudziestu pięciu meczach i podobnie jak Stalówka są już bardzo blisko zapewnienia sobie awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Portowcy mogą się pochwalić najlepszym bilansem bramkowym w całej lidze. Jak do tej pory strzelili oni aż 115 goli tracąc przy tym tylko 21.

Jeżeli chodzi o Stalówkę to generalnie wszystko jest w jak najlepszym porządku. Pierwsze miejsce w tabeli i seria zwycięstw na pewno może cieszyć wszystkich sympatyków i działaczy klubu z Bandurskiego, ale chwile dekoncentracji w końcówkach ostatnich dwóch spotkań z Pomorzaninem Nowogard i Sępem Brzesko, wrzucają mały kamyczek do ogródka Stalowców. Troszeczkę trzeba popracować jeszcze na koncentracją i mentalnością co podkreślają sami zawodnicy na czele z trenerem. Na jutrzejszy mecz trener Jechna ma do dyspozycji praktycznie całą kadrę. Z powodu kontuzji nie zagrają jedynie Piotr Duraj oraz kontuzjowany od kilku miesięcy Sebastian Kmetyk.

W pierwszym stadionie rozegranym na obiekcie nr 2 przy ulicy Twardowskiego, Portowcy wzmocnieni dziewięcioma zawodnikami z kadry pierwszego zespołu wysoko rozbili nasz zespół aż 7:1. Wydaję się, że tym razem rezerwy Pogoni zagrają w troszkę słabszym zestawieniu gdyż w tym samym czasie pierwsza drużyna będzie rozgrywała swój mecz z Górnikiem Polkowice.

W przypadku zwycięstwa ekipa Stali Szczecin zapewni sobie prawo gry w IV lidze w przyszłym sezonie. Z racji gry lidera z wiceliderem spotkanie na pewno dostarczy nam wielu emocji, a o poziom tej rywalizacji również nie powinniśmy się martwić. W imieniu redakcji oraz zawodników serdecznie zapraszamy na jutrzejsze spotkania, które rozpocznie się o godzinie 17:30 na stadionie przy ulicy Bandurskiego!

�r�d�o: stalszczecin.pl