W Wielką Sobotę goleniowska Ina zremisowała na własnym stadionie z Astrą Ustronie Morskie 1:1, w meczu zachodniopomorskiej czwartej ligi. Do meczu tego biało-zieloni przystępowali osłabieni, brakowało bowiem kilku podstawowych zawodników, z Marcinem Winiarskim oraz Wojciechem i Filipem Borkiem na czele. Braki te widać było w początkowych minutach meczu, kiedy to obie ekipy rozgrywały piłkę głównie w środkowej części boiska. Dopiero po upływie 20 minut Ina zaczęła zyskiwać przewagę. Najpierw groźnie uderzał Trosko, a chwilę później doskonałą okazję miał Łukasiak, jednak piłka do bramki nie wpadła. Swoją szansę na zdobycie bramki miał również Śliwiński, ale jego strzał z rzutu wolnego minimalnie minął bramkę gości. W końcówce pierwszej połowy groźnie zaatakowała również Astra, ale do przerwy był wynik bezbramkowy.

Początek drugiej części meczu to wyraźna przewaga Iny, która stworzyła sobie kilka sytuacji, w tym dwie, które wypracował sobie Kott. Najpierw najlepszy strzelec Iny w rundzie wiosennej przegrał pojedynek z bramkarzem Astry, a chwilę później w dogodnej sytuacji strzelił obok bramki.

Astra obudziła się w 59 minucie, kiedy to zdobyła pierwszą bramkę w tym meczu. Po szybkiej akcji i szybkich podaniach w polu karnym, piłka trafiła ostatecznie do Pawła Szczygła, a ten wpakował ją do pustej już bramki. Goleniowianie szybko mogli odrobić straty. Chwilę po wznowieniu gry indywidualną akcją popisał się Łukasiak, minął obrońcę w polu karnym i uderzył technicznie. Piłka po jego strzale trafiła jednak w słupek.

Przez długi czas Ina próbowała strzelić bramkę dającą remis, jednak akcje były nieporadne. Trener Karmazyn przeprowadził w tym czasie trzy zmiany, jednak dużo one nie pomogły. W 79 minucie ponownie pokazał się Kott, który po dobrej akcji był faulowany tuż przed polem karnym. Do piłki podszedł etatowy wykonawca rzutów wolnych Robert Śliwiński i pięknym strzałem umieścił piłkę w siatce.

Przed końcem spotkania obie ekipy miały swoje okazje do zdobycia bramki, jednak brakowało już sił i skuteczności. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1, co dla Iny nie jest dobrym wynikiem. Pozostałe zespoły z czołówki wygrały swoje mecze i ich przewaga nad biało-zielonymi się zwiększyła.

INA GOLENIÓW - ASTRA USTRONIE MORSKIE 1:1 (0:0)

Strzelcy bramek:
0:1 - 59' - Paweł Szczygieł
1:1 - 79' - Robert Śliwiński

INA: Paweł Sobolewski - Dawid Jeż, Tomasz Trosko, Krzysztof Borkowski, Adam Dobrowolski - Piotr Winogrodzki, Paweł Wanagiel (61 Tomasz Gołaszewski), Robert Śliwiński, Michał Łukasiak (72 Hubert Pędziwiatr) - Bartosz Paszkowski (66 Piotr Michalski), Sebastian Kott (80 Damian Mikołajczyk).

ASTRA: Arkadiusz Malec - Stanisław Gontek, Marcin Muzyczuk, Przemysław Rodak, Mariusz Waśków, Karol Urbańczyk, Igor Duńczak (89 Michał Basarab), Paweł Szczygieł (63 Jarosław Świątkowski), Mirosław Wawerczak (60 Jacek Chołys), Jarosław Urbańczyk, Adrian Rutkowski.

Żółte kartki: Brak.

Sędziowali: Piotr Barański (Główny) - Natalia Rynkiewicz, Paweł Nagadowski.

Widzów: 400.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / www.mksina.com