Pogoń Szczecin zdemolowała AZS-AWF Poznań
Zdarzają się mecze gdzie ręce same składają się do oklasków. Lekkość i polot w rozgrywaniu akcji, a jednocześnie dynamika i twarda obrona - te elementy wyróżniały wczoraj drużynę Bartosza Jurkiewicza w meczu z Poznaniem.
Na tle tak grających szczecinianek zespół beniaminka był bez najmniejszych szans. Już w czasie rozgrzewki widać było dużą mobilizację i skupienie na twarzach skądinąd sympatycznych i urodziwych zawodniczek Pogoni. Do szóstej minuty zgromadzeni kibice mogli mieć jeszcze nadzieję na korzystny wynik, gdyż to akademiczki prowadziły 3-2. Z czasem jednak coraz bardziej nabierała rozpędu Pogoń wprost nokautując ambitne poznanianki. W szczecińskiej bramce koncertowo zagrała Martyna Hoffman, broniąc w nieprawdopodobnych sytuacjach.
Zabójcze kontry Martyny Huczko (7 bramek), Oli Kicińskiej (8 bramek), Moniki Dyszewskiej (7 bramek) czy Oli Kucharskiej (4 bramki) doprowadzały bramkarkę gospodarzy do czarnej rozpaczy. Poczynaniami szczecinianek doskonale kierowała Dorota Kowalewska (5 bramek), nękając co chwilę obronę poznanianek. Brawa również dla naszych obrotowych Andrzejewskiej (3 bramki) i Trzebińskiej (2 bramki). Po meczu z uznaniem o grze szczecinianek wyrażał się Zenon Łakomy, trener legenda drużyn Pogoni Szczecin.
relacjďż˝ dodaďż˝: ktr111 |
|