W lokalnych mediach od kilku tygodni trwało pompowanie balonika z napisem 'Awans Chemika do PlusLigi', rozważano potencjalnych przeciwników w fazie play-off oraz analizowano jakie miejsce „opłaca” się podopieczny trenera Bujka zająć by walka o promocję zakończyła się sukcesem. Zanim jednak siatkarki z Polic przystąpią do bezpośredniej walki o PlusLigę do rozegrania pozostała ostatnia kolejka rundy zasadniczej, w której PSPS rozegra arcyważne spotkanie z Silesią Volley. Mecz z Silesią rozstrzygać będzie z kim policzanki będą walczyć o awans

Na zdjęciu: o tym czy w sobotę trener Bujek będzie miał powody do radości przekonamy się od godziny 17.00

Przypominamy o konkursie MN Sport Typer. Typując spotkania w 1 lidze kobiet możesz wygrać nagrodę - sprzęt sportowy. Typuj i zwyciężaj!
Sponsorem konkursu jest salon piłkarski MN Sport mieszczący się w Szczecinie przy ul. Piłsudskiego 19, w którego ofercie znajduje się szeroka gama sprzętu do piłki nożnej i innych dyscyplin dla dorosłych i dla dzieci.

1 liga kobiet 2010/11

Poprzednie spotkanie obu drużyn miało dość zaskakujący przebieg. Po gładziutkiej porażce we wcześniejszym spotkaniu z Murowaną Gośliną (0:3 w Policach) trener Bujek przemodelował nieco wyjściową siódemkę. Od początku spotkania na boisku pojawiły się Agnieszka Kazaniecka oraz Katarzyna Ostrowska, zaś same zawodniczki od samego początku spotkania ruszyły ostro do ataków. Co prawda pierwszy set zakończył się porażką do 23, ale kolejne dwa padły już łupem ekipy trenera Bujka (do 19 i do 23). W czwartym nasze siatkarki zdołały nawet wyjść na prowadzenie 20:14, jednak chwilę później gra się całkowicie posypała bo Silesia odrobiła straty i wygrała partię na przewagi 31:29. W tie breaku zawodniczki z Mysłowic prowadziły praktycznie przez większość seta i dopiero w końcówce siatkarki z Polic dzięki wygranej 17:15 zdołały wyrwać dwa punkty.

Obecnie sytuacja w tabeli jest jasna. Pierwsze miejsce zagwarantowała sobie drużyna PTPS Piła, zaś drugie Murowana Goślina. O trzecie miejsce walczyć będą zawodniczki Chemika i Silesii, które po 19 kolejkach zgromadziły po 39 punktów.

Obserwując wyniki konfrontacji policzanek z czołową dwójką łatwo zauważyć, że to pilanki bardziej „leżą” siatkarkom prowadzonym przez trenera Bujka. Przedsezonowy sparing obu drużyn zakończył się wygraną Chemika 3:1, zaś w spotkaniach w sezonie zasadniczym obie ekipy wygrywały na wyjazdach po 3:2. Murowana Goślina natomiast była w sezonie bezlitosna dla zawodniczek PSPS i w obu spotkaniach wygrała po 3:0.

Choć po analizie tabeli wnioski nasuwają się same trener Bujek nie kryje irytacji pytaniami o to z kim woli zagrać w fazie play-off.

Zawsze bardzo smucą mnie takie rozważania. My nie gramy po to, żeby kogoś zadowolić, żeby wywrzeć na kimś wrażenie. Wiem, że takie spekulacje już są i wiem, że w pojedynkach z PTPS wypadamy lepiej niż z Murowaną Gośliną, ale ja nawet nie wiem, na której pozycji powinniśmy być, żeby trafić na drużynę tę, czy tamtą. Będziemy walczyć z każdym. Jeżeli nawet trafimy na Murowaną Goślinę, to gwarantuję wszystkim, że nie będą musieli się za nas wstydzić.

W poprzedniej kolejce siatkarki z Mysłowic gładko wygrały w derbach śląska z PLKS Pszczyna 3:0. O ile jeszcze w pierwszym secie pszczynianki usiłowały nawiązać walkę (porażka do 21), o tyle w kolejnych setach spisywały się coraz gorzej i przegrały do 18 i do 14. Niestety nasze siatkarki w poprzedniej kolejce spotkały się z zespołem Murowanej Gośliny podobnie jak Pszczyna gładko poległy (do 20, 13 i 21).

O tym, jaki przebieg będzie miało sobotnie spotkanie z Silesią przekonamy się od godziny 17.00.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/siatka.org