Przed nami czwarta kolejka spotkań. Koszykarze Spójni Stargard po trzech porażkach udadzą się do Tychów na mecz z miejscowym GKS-em. Obie drużyny na razie zawodzą i obie muszą ten mecz wygrać.

Przed sezonem, niemal tradycyjnie w tyskim zespole sporo zmian. Drużynę opuścił lider, który zdaniem wielu zawodził w decydujących momentach, czyli Łukasz Pacocha. Przyszło jednak kilka innych nawet głośniejszych nazwisk i znów Tyszan wymienia się w roli faworytów do awansu. Na razie jednak poza wygraną z SKK Siedlce przyszły porażki z rezerwami Asseco Prokomu Gdynia oraz Sokołem Łańcut.

O sytuacji w naszym zespole wiele już się mówiło. Z meczu na mecz Spójnia prezentuje się, co raz gorzej, a nadziei na zmianę tej sytuacji nie widać. Wydaje się, że podobnie, jak w ostatnim spotkaniu klucz do wygranej leży po stronie naszego zespołu. Rywal również nie jest jeszcze w najwyższej formie, a poprawa gry, która kiedyś w końcu musi nastąpić powinna przynieść efekt w postaci wygranej. Oczywiście nie można lekceważyć gospodarzy. Szczególnie duet podkoszowych może sprawić Spójni sporo problemów. Mariusz Bacik to doświadczony koszykarz, który zwiedził już wiele klubów na najwyższym poziomie rozgrywek nie tylko w naszym kraju. Jego partnerem jest Wojciech Barycz, który po udanym sezonie w Siarce Tarnobrzeg przeniósł się na Śląsk. Z drugiej strony Wiktor Grudziński oraz Rafał Kulikowski nie błyszczeli w ostatnim spotkaniu. Inny groźny element to rozgrywający Dawid Witos. Były koszykarz m. in. Kotwicy Kołobrzeg potrafi seryjnie punktować z dystansu i może w pojedynkę przechylić szalę zwycięstwa na korzyść swojego zespołu. Trzeba również pamiętać o strzeleckich umiejętnościach Piotra Hałasa.

Tu płynnie przechodzimy do historii spotkań pomiędzy tymi zespołami, która obejmuje jedynie ostatni sezon. Oba mecze po walce wygrał nasz zespół. W pierwszym pojedynku to Hałas był wyróżniającym się koszykarzem, ale na szczęście spudłował ostatni rzut. Teraz ten młody zawodnik nie może się wstrzelić. Zdaje się również, że nie służy mu zniesienie przepisu o konieczności wystawiania młodzieżowca. Za to wspomniany wyżej Barycz przeciwko Spójni w barwach Siarki Tarnobrzeg rozegrał bardzo słabe spotkanie, a jego zespół poległ w Stargardzie. Oby i tym razem historia się powtórzyła, a trener Chodkiewicz podobnie jak w swoim inauguracyjnym spotkaniu powrócił na ścieżkę zwycięstw. Początek sobotniego spotkania o godz. 18:00.

�r�d�o: spojnia.info