Koszykarzom Kotwicy zabrakło w końcówce szczęścia i przegrali z Zastalem Zielona Góra 73:74. Decydujące punkty dla gospodarzy zdobył 10 sekund przed końcem spotkania Walter Hodge. Chwilę później piłkę stracił Ted Scott i kołobrzeżanie nie dali już rady dogonić rywali.

Pierwsza kwarta była wyrównana i zakończyła się jednopunktowym prowadzeniem Zastalu. Wszystkie punkty dla Kotwicy w tej części zdobyli Amerykanie. W drugiej kwarcie kołobrzeżanie uzyskali lekką przewagę, czego efektem było prowadzenie 36:30, jednak przespana końcówka pozwoliła miejscowym odrobić straty.

Na początku trzeciej kwarty znów nasz zespół odskoczył na cztery punkty, ale rywale nie dość, że szybko stratę zniwelowali, to jeszcze objęli prowadzenie 50:45. Ostatecznie do ostatniej części zespoły przystępowały z jednakowym dorobkiem punktowym. W czwartej kwarcie żadna z drużyn nie potrafiła osiągnąć przewagi, a decydująca okazała się ostatnia minuta, w której Zastal zdobył cztery, a Kotwica żadnego punktu.

Kołobrzeżanie przegrali jednym punktem, a teraz czeka ich dwumecz z Siarką Tarnobrzeg. Najpierw w piątek podejmą rywali w Hali Milenium w ramach Pucharu Polski, a dzień później zmierzą się z nimi w rozgrywkach ligowych.

Zastal Zielona Góra - Kotwica Kołobrzeg 74:73
(20:19, 17:17, 19:20, 18:17)

Zastal: Walter Hodge 25 (1x3), Chris Burgess 15 (1), Marcin Flieger 12 (3), Jakub Dłoniak 10 (1), Żarko Comagic 6, Grzegorz Kukiełka 4, Maciej Raczyński 2, Marcin Chodkiewicz, Rafał Rajewicz, Trenton Marshall

Kotwica: Ted Scott 27 (1), Darrell Harris 17 (1), Anthony Fisher 14 (3), Tomasz Zabłocki 6 (2), Sławomir Sikora 3, Marko Djuric 2, Łukasz Diduszko 2, Kenneth Henderson 2, Bartosz Sarzało, Dawid Bręk

�r�d�o: e-kg.pl