- Nie mamy już czasu na porażki i musimy podejść do meczu bardzo poważnie - mówi przed sobotnim starciem z Polonią Warszawa Mariusz Karol, trener Akademików.
Swoimi spostrzeżeniami na temat najbliższego rywala Mariusz Karol podzielił się na przedmeczowej konferencji prasowej z dziennikarzami. - Wszyscy widzieliśmy mecz w Zgorzelcu i przecieraliśmy oczy ze zdumienia, bo poloniści są naprawdę zgrani i groźni - zauważył szkoleniowiec AZS. - To dla nas sygnał, że musimy bardzo poważnie, skoncentrowani podejść do meczu. To nie będzie spacerek, a my już nie możemy pozwolić sobie na porażki.

Mariusz Karol wierzy, że już sobotę z dobrej strony pokaże się George Reese, który trenuje z drużyną dopiero od kilku dni. - George jest bardzo doświadczonym zawodnikiem, dlatego liczę, że będzie błyszczał - mówił trener Akademików porozumiewawczo uśmiechając się do amerykańskiego skrzydłowego.

Nie zgodził się też z sugestiami dziennikarzy, że AZS ma słabo obsadzoną pozycję numer jeden. - Igor nie jest za stary ani wypalony, a jego ostatnie urazy są czysto mechaniczne, a nie związane z wiekiem - bronił kapitana drużyny, Mariusz Karol.

Podobnie wstawiał się za drugim z rozgrywających. - Tak jak Igor nie jest za stary, by grać na poziomie, tak samo przestańmy mówić, że Tomek Śnieg jest jeszcze niedoświadczony. We Włocławku pokazał się z bardzo dobrej strony. Dużo lepiej niż jego były kolega Dardan Berisha, którego praktycznie nie widziałem na parkiecie, czy gwiazda NCAA - Curry. Tomek cały czas się uczy, ale jest już pełnowartościowym zawodnikiem i wspólnie z Igorem dają nam swobodę na pozycji rozgrywającego - zakończył trener.

�r�d�o: azs.koszalin.pl