Nie udała się daleka podróż do śląskich Tychów. Podopieczni Gerarda Juszczaka przegrali z miejscowym GKS-em 3:6. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis.

W pierwszych 20. minutach gole nie padły. Kilkanaście sekund po wznowieniu gry szczecinianie objęli prowadzenie. Bramkę dla Pogoni '04 zdobył Daniel Maćkiewicz. Niedługo potem Michał Kubik podwyższył na 2:0. Kontaktowego gola gospodarze zdobyli po kontrowersyjnej sytuacji. Po strzale Łukasza Tubackiego piłka odbiła się od gracza GKS i opuściła parkiet. Zawodnicy Pogoni '04 ustawili się do rozegrania rzutu rożnego, tymczasem sędzia nakazał wznowienie gry od bramki, stwarzając gospodarzom wyśmienitą sytuację do zdobycia bramki, z której skorzystali.

Kilka minut później był już remis, a strzelona piłka odbiła się rykoszetem od Maksyma Moskaliuka. Później nie było już tak wesoło. Bramki strzelali gospodarze, w dodatku z fatalnej strony pokazał się Ukrainiec Volodymyr Nudyk, który zawalił kilka goli. W dodatku dostał dwie żółte kartki i w konsekwencji czerwoną. Przy wyniku 2:4 rozmiary porażki zmniejszył Mariusz Lewandowski, ale było to wszystko, na co tego dnia stać było Portowców.

�r�d�o: http://pogon04.szczecin.pl/news/1368