W niedzielne popołudnie przy październikowym słońcu na boisku w Swobnicy doszło do ciekawej konfrontacji w ramach rozgrywek A klasy w grupie 4. Witniczanka Witnica wygrała w Swobnicy z Hetmanem Grzybno 0:4 (0:1).

Jeszcze przed przerwą na prowadzenie Witniczankę wyprowadził Tytoń, który otrzymał długie podanie z głębi pola i z najbliższej odległości poradził sobie w sytuacji sam na sam. Po przerwie drużyna Witniczanki nadal atakowała dobrze wprowadził się Wiśniewski, który zdobył bramkę i asystował przy kolejnej, która zdobył Tytoń, a na dodatek sprokurował rzut karny, który pewnie wykorzystał - i tu uwaga - bramkarz Witniczanki - Bindas. Niestety Wiśniewski musiał przedwcześnie opuścić boisko z powodu urazu.

Wynik 4:0 dla Witniczanki, ale warto podkreślić, że znakomicie w bramce jak się okazało i nie tylko tam spisywał się Bindas, który ratował kilka razy w niewiarygodny sposób drużynę z Witnicy przed utratą gola. Juniorzy Witniczanki wygrali 18:0. Dzięki temu zwycięstwu drużyna seniorów z Witnicy awansowała na trzecie miejsce w ligowej tabeli, a kolejny mecz już za tydzień z drużyną Klona Krzymów w Witnicy.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / www.witniczanka.pl