W ostatnim spotkaniu 14 kolejki ligi okręgowej piłkarze rezerw Chemika Police pokonali 4:1 (3:0) Inę Ińsko. Trzykrotnie bramkarza gości pokonywał Kamil Wronka, zaś jedno trafienie dołożył Łukasz Bobko. Dla gości honorową bramkę zdobył Maciej Hołowiej.

Chemik II: Strzelec - Oleniszyn, Baranowski, Maśniak, Smołuch, Pacholski, Rembisz, Wronka, Gogarowski (70’ Bednarski), Górski, Bobko (45’ Rajmer)

Ina: Rogowski - Koperski, Tondrik, Marcinkowski, Furman M. (45’ Furman J.), Żebrowski (75’ Gisel), Romańczyk, Adamek (85’ Huk), Hołowiej, Białecki, Drozd (32’ Nadkierniczny)

Bramki:
1:0 - 7 minuta - Łukasz Bobko
2:0 - 35 minuta - Kamil Wronka
3:0 - 45 minuta - Kamil Wronka (karny)
3:1 - 54 minuta - Maciej Hołowiej
4:1 - 75 minuta - Kamil Wronka (karny)

Już pierwsza akcja spotkania przyniosła Chemikowi bramkę. Paweł Pacholski ze środka boiska zagrał do sunącego prawą stroną Damiana Górskiego. Góral podbiegł kilka metrów i dośrodkował na dalszy słupek, zaś akcję na wślizgu bramką zakończył Łukasz Bobko. Niecałe pół godziny później było już 2:0. Po prostopadłym podaniu piłkę przyjął Bobko i odegrał do samotnego biegnącego równolegle Kamila Wronki. Wronka wbiegł w pole karne i sam na sam ładną podcinką pokonał Arkadiusza Rogowskiego. Ina miała poważne problemy ze skutecznym pilnowaniem przeciwników i potwierdzenie tego mieliśmy w 45 minucie, gdy po prostopadłym podaniu sam na sam wyszedł Petre Gogarowski. Zawodnik Chemika „wziął na zamach” bramkarza Iny i mijając go został złapany za nogi. Arbiter spotkania bez wahania wskazał na punkt oddalony o 11 metrów od bramki, zaś sprawcy karnego pokazał czerwoną kartkę. Jedenastkę na bramkę po rękach drugiego bramkarza, Jakuba Furmana, zamienił Kamil Wronka.

Wydawało się, że grający w przewadze jednego zawodnika Chemik bez problemu zdobędzie jeszcze kilka bramek. Tymczasem pierwsi do siatki przeciwnika trafili zawodnicy Iny. Dziesięć minut po wznowieniu gry w polu karnym bramkę zdobył Maciej Hołowiej. Piłkarze trenowani przez Mariusza Szmita odpowiedzieli tylko jednym trafieniem. W 75 minucie po akcji Górskiego piłkę w polu karnym otrzymał Paweł Pacholski, który został sfaulowany przez Edwarda Tondrika i Ernesta Marcinkowskiego. Sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Kamil Wronka.

�r�d�o: www.chemik.police.pl