Zawodnicy Chrobrego Boleszkowice odnieśli pierwsze zwycięstwo w sezonie 2010/2011. Zespół Mariusza Szwedy pokonał przed własną publicznością Korala Mostkowo. Ogromną ciekawostką jest fakt, że na chwilę obecną nie wiadomo, która drużyna będzie mogła dopisać sobie trzy punkty do ligowej tabeli.
Początek pierwszej odsłony meczu to dominacja drużyny z Boleszkowic, która co chwilę znajdowała się pod bramką gości. Trzy znakomite okazje na strzelenie gola miał Bartłomiej Siwak, który ostatecznie nie potrafił pokonać bramkarza Korala. Graczom z Mostkowa z wielkim trudem przychodziło przedarcie się pod bramkę strzeżoną przez Wojciecha Zborowskiego. W 25. minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Przemysława Świderskiego, niepilnowany Radosław Swędra strzałem głową pokonał golkipera Korala.
Radość gospodarzy nie trwała jednak długo. Po jednej z nielicznych akcji przyjezdnych, Marcin Ściegienka niefortunnie interweniując, wpakował futbolówkę do własnej bramki.

Podopieczni Mariusza Szwedy nie podłamali się i szukali kolejnych okazji do strzelenia gola. Jeszcze przed przerwą gospodarzom udało się drugi raz wpisać się na listę strzelców. Kapitalnym dośrodkowaniem z rzutu rożnego popisał się Świderski, zaskoczyło to bramkarza z Mostkowa, a piłka znalazła się bezpośrednio w bramce.

W drugiej połowie gra nieco się wyrównała. Znakomitą okazję na strzelenie bramki miał Radosław Swędra, który stojąc przed bramkarzem postanowił przerzucić nad nim piłkę. Próba okazała się niestety nieudana. Goście odpowiedzieli uderzeniem z dystansu, futbolówka odbiła się od zewnętrznej strony poprzeczki. Całą sytuację kontrolował Wojciech Zborowski. Na pięć minut przed zakończeniem pojedynku, kapitan Korala poinformował sędziego o sprawdzeniu dwóch graczy Chrobrego. Jeden z nich pokazał dowód tożsamości 10 minut po zakończonym pojedynku, jednak arbiter już wcześniej wpisał do protokołu walkower na korzyść drużyny przyjezdnej. Władze klubu z Boleszkowic już zapowiedzieli odwołanie w tej sprawie, ponieważ regulamin ZZPN pokazał nieudolność młodych arbitrów. Wkrótce powinna zapaść decyzje o ostatecznym wyniku.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne