W niedzielę 19.11.2006 w hali przy ulicy Willowej stanęły na przeciwko siebie ekipy CSV i ZPSB, czyli policjanci i studenci. Oba zespoły spotkały się ze sobą po raz pierwszy, więc nie wiedziały czego mogą się spodziewać po rywalu.

Mecz znakomicie zaczął się dla CSV. Już na początku po wznowieniu gry z boku boiska zdobywają bramkę. Błąd popełnił Konrad Kublicki, który dał się przepchnąć napastnikowi policjantów, a ten w sytuacji sam na sam po otrzymaniu dokładnego podania strzelił gola. Po chwili było 2:0, kiedy to nie popisał się Marcin Bożek, gdyż wpuścił piłkę lecącą w środek bramki. Należy tu zaznaczyć, że zespół ZPSB nie miał w tym spotkaniu bramkarza i zastępował go zawodnik z pola. Później jednak golkiper się zrehabilitował wygrywając dwa pojedynki sam na sam. Przed przerwą bramkę kontaktową zdobył jeszcze Rafał Smaderek po akcji Dariusza Mądrego.

Do drugiej połowy studenci przystąpili z nowymi nadziejami, jednak szybko stracili trzecią bramkę po zamieszaniu we własnym polu karnym. W tym momencie nastąpiła w ich zespole zmiana na pozycji bramkarza i K. Kublicki zastąpił Bożka. Na niewiele się to zdało, ponieważ po składnej akcji CSV wynik brzmiał 4:1. Kilkoma podaniami rozmontowali oni obronę Zachodniopomorskiej i po dośrodkowaniu z prawej strony, napastnik policjantów umieścił piłkę w pustej bramce. W tym momencie niespodziewanie odrodzili się Żółto – granatowi. Zaczęli grać tak jak w zeszłym sezonie, czyli atakować przeciwnika na całym boisku, dużo biegać i ściślej kryć rywali. Na efekty długo nie czekaliśmy. Na 4:2 gola strzelił Marek Krysztopik. Następnie podobnym wyczynem popisał się Arkadiusz Sokal i mieliśmy już tylko 4:3. W międzyczasie w akcji 2 na 1 obronną ręką (a raczej nogą) wyszedł K. Kublicki. Dobrze zachował się też w sytuacji sam na sam rzucając się pod nogi napastnika CSV i rehabilitując za błędy z pierwszej połowy. Policjanci zaczęli grać na czas, rezerwowi utrudniali szybkie wznowienie gry, a w szeregi ekipy wkradła się nerwowość. Gdy zanosiło się na remis, bramkę na 5:3 strzałem z dalszej odległości zdobyli policjanci. W tym wypadku bramkarz nie zdążył zareagować. Drużyna ZPSB jednak się nie poddawała i dalej grała swoje. Na minutę przed końcem swoją drugą bramkę strzelił Krysztopik po asyście Andrzeja Kublickiego. Mimo ambitnej postawy nie udało się już tego meczu zremisować. Warto zaznaczyć, że policjanci trzy razy trafiali w dogodnych sytuacjach w słupek, a raz ta „sztuka” udała się A. Kublickiemu w zespole przeciwników.

CSV pokazało w tym meczu, że jest silną ekipą, preferującą siłowy futbol, choć nie pozbawiony technicznych zagrań. Wierzę, iż Zachodniopomorska Szkoła Biznesu odrodzi się juz wkrótce. Nowi zawodnicy muszą zgrać się z zespołem. Symptomy dobrej gry widzieliśmy w ostatnich 7 minutach meczu. Z taką grą mamy szanse na zajęcie niezłego miejsca na koniec sezonu.



Gole ZPSB: Smaderek - 1, Krysztopik – 2, Sokal – 1


Skład ZPSB: Marcin Bożek (Konrad Kublicki) – Arkadiusz Sokal (Konrad Kublicki, Marcin Bożek) – Andrzej Kublicki (Jakub Knobloch), Rafał Smaderek (Marek Krysztopik) – Dariusz Mądry (Michał Węglicki)


własne