'Tylko' remis z Orłem Łubowo...
W sobotę odbył się kolejny mecz drużyny „Błoni Barwice”. Błonie na własnym boisku podejmowały ekipę „Orła Łubowo”. Gospodarze po dość nierównym spotkaniu, „tylko” zremisowali z Orłem 2-2. „Tylko”, dlatego że do przerwy, po dobrej grze Błonie prowadziły 2-0, najpierw w pole karne zapędził się Robert Felisiak i zdobył bramkę, a po chwili na 2-0 bramkę samobójczą strzelił zawodnik z Łubowa. W drugiej połowie gra miejscowych się popsuła. Orzeł wyszedł w celu odrobienia strat i to się im udało. Najpierw piękną bramkę z rzutu wolnego strzelił Jarosław Kozanecki, a trzy minuty później z rzutu karnego Piotr Krzysztofiak doprowadził do remisu.
Dzisiejszy mecz był na pewno do wygrania dla zespołu z Barwic. Po pierwszej połowie naprawdę było już bardzo blisko. Niestety w drugiej połowie Barwiczanie zagrali słabo, a na dodatek nie strzeliliśmy bramki a kilka okazji było. Duży błąd popełnił Mariusz Fornal, bramkarz Błoni. Przy stanie 2-1, sfaulował zawodnika gości w polu karnym i sędzia podyktował rzut karny. Dzisiaj wreszcie lepiej grał atak Błoni, kilka okazji nasi zawodnicy stworzyli. Po strzale Damiana Zdeba, obrońca Orła strzelił bramkę samobójczą zmieniając tor lotu.
Dobrze w mecz wszedł młody napastnik Błoni Damian Zdeb, w 10 minucie celnie uderzył na bramkę Tomasza Bykowskiego ale doświadczony bramkarz gości broni pewnie ten strzał. W 27 minucie znów strzał Zdeba, tym razem kilkanaście centymetrów od słupka. Dopiero w 30 minucie pierwszą groźniejszą okazję stworzyli goście. Jednak strzał zawodnika gości poleciał nad poprzeczką. W 33 minucie dobry strzał z rzutu wolnego Damiana Zdeba i bramkarz wybija ten strzał. W 37 minucie bardzo dobre podanie Mariusza Dziwirskiego do Roberta Felisiaka, i ten z pola karnego pewnie pokonuję Bykowskiego, od tej chwili Błonie prowadzą 1-0. W 43 minucie dośrodkowuje Łukasz Zbroszczyk, o piłkę walczy Damian Zdeb i obrońca gości, zawodnik Orła źle trafia w piłkę i w konsekwencji strzela bramkę samobójczą, Błonie prowadzą 2-0. Dwie minuty później sędzia zakończył I połowę. Na drugą połowę Błonie wychodzą w takim samym składzie. W 55 minucie pierwsi zagrozili goście, ale pewnie strzał broni Fornal. W 60 minucie jeden z naszych zawodników fauluje przed polem karnym zawodnika Orła i jest rzut wolny. Do piłki podchodzi Jarosław Kozanecki i pięknym strzałem w okienko pokonuję Mariusza Fornala. Nasz bramkarz dobrze się rzucił do tego strzału lecz piłki nie sięgnął. Niespełna trzy minuty później Orzeł wyrównuje. W polu karnym dość wyraźnie fauluje Mariusz Fornal i sędzia Tomasz Jóźko ewidentnie gwiżdże rzut karny. Do piłki podchodzi Piotr Krzysztofiak i pewnie pokonuje Fornala. W 66 minucie strzał Roberta Felisiaka, ale obok słupka. W 85 minucie nad poprzeczką bramki Bykowskiego strzela Mariusz Dziwirski. Dwie minuty później ostatnia z dobrych akcji w meczu Błoni. Strzał Łukasz Zbroszczyka po ziemi pewnie broni bramkarz Orła. Do końca meczu wynik się nie zmienił. Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Szkoda, że Błonie tego meczu nie wygrały, bo zespół z Barwic na trochę oddaliłby się ze strefy spadkowej. W meczu więcej okazji stworzyli nasi zawodnicy ale tylko dwa razy padł gol. Obecnie w tabeli Błonie są na 7 miejscu, ale aż 7 zespołów ma po 4 punkty a Błonie mają najlepszy bilans. Gdyby biało - zieloni zagrali w drugiej połowie tak samo jak w pierwszej to o zwycięstwo był bym spokojny. Niestety, dwa proste błędy i stracone dwie bramki ze stałych fragmentów. Zawiódł nasz doświadczony bramkarz Mariusz Fornal, który sfaulował Macieja Anikieja w polu karnym. I przez ten „głupi faul” Błonie straciły trzy punkty. Błonie dziś zagrały wreszcie najsilniejszym składem. Myślę że najlepszym zawodnikiem Błoni w tym meczu był po raz kolejny Robert Felisiak. To nasz obrońca otworzył wynik spotkania oraz kilka razy uderzył na bramkę Bykowskiego. Wreszcie dobrze pokazali się kibice Błoni, którzy przez niemal cały czas dopingowali swój zespół, nawet wtedy gdy bardzo mocno padał deszcz. Kolejny mecz drużyna Błoni Barwice rozegra w następną sobotę. Będzie to bardzo trudny mecz wyjazdowy z Arkadią Malechowo. Zespół Arkadii obecnie po 4 kolejkach jest liderem V ligi. Błonie Barwice - Orzeł Łubowo 2-2 (R.Felisiak 37’, bramka samobójcza 43’ - D.Kozanecki 61’, P.Krzysztofiak 64’) Błonie Barwice - Mariusz Fornal - Mateusz Węgiełek, Adrian Smoczek, Dawid Socha, Robert Felisiak - Grzegorz Łomakin, Mariusz Dziwirski, Paweł Mycyk, Łukasz Zbroszczyk - Dawid Borkowski, Damian Zdeb (Kuba Lis 67’) ponadto nie grali - M.Kreft, Ł.Zając, Ł.Opałka, Ł.Zając, E.Ziółkowski
�r�d�o: www.bloniebarwice.vgh.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: jakubek14 |
|