Drawa pokonana
Zorza Dobrzany intensywnie przygotowuje się do inauguracji nowego sezonu piłkarskiego 2010/2011. Podopieczni Piotra Rabe są już w fazie rozgrywania meczy sparingowych, których łącznie zaplanowano sześć. Dwa ze spotkań kontrolnych już się odbyły, a cztery jeszcze przed piłkarzami z Dobrzan. W sobotę (17.07) Zorza grała z Kluczevią Stargard, która jest beniaminkiem rozgrywek IV-ligi. Spotkanie to zostało przegrane przez zawodników dobrzańskiej ekipy 3-0. Miniona środa to dzień kolejnego sparingu Zorzy Dobrzany. Tym razem do Dobrzan zawitała IV-ligowa Drawa Drawsko Pomorskie.
Mecz z Drawą rozpoczął się od prowadzenia gości, którzy strzelili bramkę na 1-0 w 9 minucie spotkania. 10 minut później Paweł Pasierbiewicz uszczęśliwił nielicznie zgromadzonych kibiców i doprowadził do wyrównania. Piłkarze przyjezdnych nie zamierzali odpuszczać, czego skutkiem był gol w 21 minucie, po którym Drawsko znowu prowadziło.
Spotkanie mogło się podobać kibicom, ponieważ oba zespoły stwarzały sobie liczne sytuacje podbramkowe. Jeszcze w pierwszej połowie na prowadzenie wyszła drużyna gospodarzy po golach Andrzeja Jodłowskiego i Pawła Pasierbiewicza. Mniej bramek zobaczyli kibice podczas trwania drugiej części rywalizacji toczonej na Stadionie Miejskim w Dobrzanach. W 65 minucie zawodnik Drawy wyrównał do stanu 3-3, a ostateczny wynik spotkania został ustalony w 76 minucie, kiedy to Zorza strzeliła swojego czwartego gola. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Zorzy Dobrzany 4-3.
„Był to przede wszystkim mecz walki, w którym byliśmy maksymalnie zaangażowani. Widać było kulturę gry po stronie przeciwnika. Charakter i wola walki przeważała jednak w naszej drużynie. Dzięki temu udało nam się wygrać. Musieliśmy odrabiać straty, bo kilka razy w tym spotkaniu przegrywaliśmy. Nie mam zwyczaju nikogo chwalić po meczu, ale każdy z piłkarzy dołożył jakąś cegiełkę do tego sukcesu. Pamiętajmy jednak, że był to tylko sparing. Założenia przed meczem były takie, aby nie stracić bramki. Niestety, straciliśmy ich aż 3. Udało nam się jednak cztery gole strzelić. Podczas rywalizacji z Kluczevią graliśmy innym zestawieniem. Testowaliśmy wtedy nowych zawodników. W meczu z Drawą trzon zespołu by i być może pozwoliło to osiągnąć sukces” - powiedział po meczu szkoleniowiec dobrzańskiej 11-tki - Piotr Rabe.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pawe0 |
|