W sobotę Gryf Słupsk w meczu ósmej kolejki III ligi 'bałtyckiej' podejmuje beniaminka - barlinecką Pogoń, która po ostatnim zwycięstwie z Trzebiatowie awansowała na dziesiąte miejsce w tabeli. Zapowiada się ciekawa i twarda walka o zwycięstwo. W Słupsku liczą na przełamanie, w Barlinku na kolejne punkty.

Kibice słupskiego Gryfa nie mają w tym sezonie zbyt wielu okazji do radości. Zespół zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem trzech punktów. Mecze z Bytovią Bytów, Lechią II Gdańsk czy Kotwicą Kołobrzeg zawodnicy Gryfa przegrali. Mecze z Orlętami Reda, Gryfem Wejherowo czy Błękitnymi Stargard kończyły się bezbramkowymi remisami. To za mało żeby spełniać oczekiwania kibiców.
W Barlinku natomiast nastroje poprawiły się po ostatnim zwycięstwie Pogoni w Trzebiatowie. Wcześniej były cztery porażki, więc zdobyte trzy punkty poprawiły sytuację beniaminka w tabeli. Trener Pogoni Jacek Świercz może być zadowolony z coraz lepszej postawy swoich zawodników, aczkolwiek na łatwe zwycięstwo z Gryfem nie może liczyć, a pokazał to ostatni mecz Gryfa z liderem Bytovią w Bytowie.

Przewidywany skład Gryfa: Krymowski - Oleszczuk, Sarna, Bukowski, Siarnecki - Waleszczyk, Lenkiewicz (Świdziński), Stróż, Kamiński - Kryszałowicz, Biegański (Guraj)

Przewidywany skład Pogoni: Gołębiewski - Tuński, Jarczyk, Suterski (Kozioła), Stromczyński - Skórecki, Stukonis, Świtaj, Ahmed - Husejko, Barandowski

W Słupsku przed meczem z Pogonią pełna mobilizacja kibiców jak i samych zawodników. W Barlinku nadzieje na kolejne punkty. Zapowiada się twarda walka o ligowe punkty.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne