SKP Sidor - Fosfan 3:1 (22:25, 27:25, 25:1
Dzisiejszy mecz do kitu w naszym wykonaniu. I set to tragedia, drugi o mały włos w plecy, ale na szczęście wygrany na przewagi, trzeci i czwarty set to znowu zdeterminowany zespół Sidora, jak trzeba to zaciska zęby i walczy jak w dwóch dzisiejszych ostatnich setach. Jedyne co ważne, to zagrali wszyscy, co byli i to zwycięstwo dało już nam awans do czołowej czwórki w naszej grupie, ale z taką grą to chyba jeszcze nie jeden sezon będziemy grali w III lidze. Natomiast drużyna Fosfanu dzisiaj mnie zadziwiła. Oglądałem ich ostatni mecz z Superspedem i tam zagrali beznadziejnie. Dzisiaj walczyli jak lwy i szczęście, że zabrali nam tylko jednego seta. Pozdrawiam drużynę Fosfanu i dziękuję swojej drużynie za kolejny już chyba 6 wygrany mecz z rzędu.
relacjďż˝ dodaďż˝: strazak |