ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
'Jesteśmy w stanie wywalczyć awans'
autor: adaskoJedną z wielu bohaterek siatkarskiej Osiemnastki Szczecin w ostatnich zwycięskich meczach, które mają dać przepustkę do II ligi była rozgrywająca - Joanna Kolec.
Co ciekawe żona byłego zawodnika Morza Szczecin - Pawła Kolca, przez całą swoją przygodę z siatkówką grała na pozycji przyjmującej bądź libero chociażby w Piaście Szczecin. W tym sezonie jednak występuje jako rozgrywająca trochę z konieczności, ale jak sama nie ukrywa, zawsze chciała spróbować swoich sił właśnie na tej pozycji. O zakończonym dziś turnieju półfinałowym oraz najbliższej przyszłości zawodniczka opowiada czytelnikom ligowca.

Rozegrałyście dobre zawody, w końcu wygrałyście wszystkie mecze i zajęłyście upragnione pierwsze miejsce.
- Dokładnie. Zajęłyśmy pierwszą lokatę i to cieszy. Zwycięzców się nie ocenia, ale trzeba przyznać, że wczoraj w meczu z Murowaną Gośliną nie zaprezentowałyśmy się z najlepszej strony, bo straciłyśmy dwa sety. Najważniejsze jednak, że przebrnęłyśmy przez ten pierwszy poważny etap naszej drogi do II ligi bez szwanku i z tego jesteśmy zadowolone.
W meczu z Murowaną Gośliną popełniłyście trochę starych grzechów, szczególnie w przyjęciu.
- Wciąż brak nam zgrania, a ponadto wiadomo, że przyjęcie trzeba wytrenować. Niestety przy niewielkiej liczbie treningów w tygodniu ciężko jest o najwyższą formę. Cały czas jednak staramy się ćwiczyć właśnie ten element.

Ten turniej był dla ciebie pierwszym poważnym sprawdzianem na pozycji rozgrywającej. Wcześniej występowałaś przecież jako przyjmująca lub libero. Jak ci się grało?
- Zawsze marzyłam, żeby zagrać na rozegraniu i w tym sezonie tak się złożyło, że dostałam taką szansę. Nie ukrywam, że przed tymi meczami miałam tremę, ale grało mi się dobrze. Jak jest przyjęcie to zawsze coś w górę podbiję (śmiech)

autor: adaskoKtórąś z koleżanek wyróżniłabyś za postawę w półfinałowych zawodach?
- Na pochwałę zasługuje cały zespół, ale jeśli muszę już kogoś wyróżnić to będzie to nasza atakująca Karolina Kijana i oczywiście Natalia Gierżot, która zagrała na prawdę na wysokim poziomie.

Przed turniejem dyspozycja właśnie tej doświadczonej środkowej była niewiadomą, w końcu jest najstarszą zawodniczką i mniej trenowała od was.

- Wieku się nie wypomina, a doświadczeniem wciąż potrafi bić na głowę wiele rywalek, co nas bardzo cieszy.

Doskonale znasz umiejętności swoje jak i całej drużyny. Czy jesteś w stanie określić na jakim poziomie w tej chwili znajduje się drużyna? Czy w takim składzie, plus oczywiście Joanna Wojtas, której na tym turnieju nie było, jesteście w stanie powalczyć w II lidzie?
- Teraz skupiamy się na tym, aby wejść do tej ligi. Jak Asia do nas wróci, na pewno jesteśmy w stanie wywalczyć awans. A o co może być w II lidze? To zależy od celów. Jeśli drużyna miałaby starać się o najwyższe cele pewnie będzie potrzebować wzmocnień na wystawę czy środek. To wszystko jest jednak robione z myślą o młodych zawodniczkach, które już z nami grają. One w przyszłości powinny stanowić o sile zespołu.

autor: adaskoO ten awans trzeba będzie jednak stoczyć decydującą bitwę w turnieju finałowym, który już za dwa tygodnie. Czy już teraz cokolwiek wiecie o drużynach, z którymi przyjdzie wam się mierzyć w Ozorkowie?
- Bez wątpienia na południu Polski jest bardzo wiele drużyn, które rozgrywa te trzecioligowe eliminacje w normalnych rozgrywkach ligowych. Zespoły mają tam po kilkanaście spotkań za sobą, więc na pewno będą ograne i postawią ciężkie warunki. Z pewnością turniej będzie stał na wysokim poziomie.

Gracie na tej hali od kilku lat. Czy to była najważniejsza przyczyna, dla której rozegrałyście ten turniej właśnie tutaj?
- No chyba tak. Trener wielokrotnie wspominał, że hala jest naszym atutem. Nasze opinie są różne na ten temat, ale te ostatnie mecze pokazały, że faktycznie dobrze nam się tu gra. Dodatkowym naszym argumentem byli oczywiście kibice, którym serdecznie dziękujemy za wsparcie.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne

relacjďż˝ dodaďż˝: flora
 

Turniej półfinałowy o wejście do II ligi kobiet
data: 12-03-2010 16:00 - 14-03-2010
miejsce: Szczecin, ZS nr 5, ul. Hoża 3

Harmonogram spotkań:

12.03.2010 piątek
16.00 UKS Osiemnastka Szczecin - UKS Culmen Chełmno 3:0
18.00 UKS Zielone Wzgórza Murowana Goślina – Alpat Gdynia
3:0
13.03.2010 sobota
4-3 godz. 16.00 UKS Culmen Chełmno - Alpat Gdynia 3:2
1-2 godz. 18.00 UKS Osiemnastka Szczecin - UKS Zielone Wzgórza Murowana Goślina 3:2

14.03.2010 niedziela
2-4 godz. 10.00 UKS Zielone Wzgórza Murowana Goślina - UKS Culmen Chełmno 3:0
1-3 godz. 12.00 UKS Osiemnastka Szczecin - Alpat Gdynia 3:0
+ fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
pokaż wszystkie zdjęcia (162)
adasko (162)
relacje
'Jesteśmy w stanie wywalczyć awans' (flora)
Osiemnastka jedzie na finały (flora)
Zagrały dla kibiców (flora)
Złe dobrego początki (flora)
Czas na półfinały (flora)
 
top komentarze
newsy:
1 » Trener poszukiwany
1 » 3 stycznia rozpoczynaj »
mecze:
4 » Pogoń Szczecin-Zagłębie »
1 » Życzenia Bożonarodzenio »
1 » Dąb Dębice-Radowia Rado »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 18
statystyki portalu
• drużyn: 3161
• imprez: 156904
• newsów: 78591
• użytkowników: 81553
• komentarzy: 1186278
• zdjęć: 913164
• relacji: 40821
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies