Trzeci sparing w Antalyi, pech Lebedyńskiego, problemy Petasza
Pogoń Szczecin rozegra w środę o godzinie 14.30 swój trzeci (przedostatni) sparing podczas tureckiego obozu w Antalyi. Przeciwnikiem portowców będzie była drużyna Marcina Nowaka (rozegrał z tą drużyną 14 spotkań w ukraińskiej ekstraklasie), tj. Wołyń Łuck (Волинь Луцьк - Wołyń Łućk).
Piłkarze z Łucka występują obecnie podobnie jak Pogoń na zapleczu ekstraklasy i swoje największe sukcesy święcili jeszcze w ZSRR, kiedy to w 1989 zdobyli mistrzostwo Ukraińskiej SRR. Dotychczasowe sparingi wg. Roberta Dymkowskiego mogą napawać optymizmem przed rundą wiosenną. - Owszem, przydarzyły nam się błędy, ale stanowiliśmy naprawdę silną drużynę. Dotychczasowa gra naszego zespołu może napawać optymizmem - powiedział Gazecie Wyborczej Robert Dymkowski
Oprócz meczu z Wołyniem Łućk zagrają jeszcze z wicemistrzem Kazachstanu, czyli Lokomotiv Astana (Локомотив Астана Футбол Клубы - Lokomotïv Astana Fwtbol Klwbı).
Pecha ma Mikołaj Lebedyński, który jeszcze w Polsce nabawił się urazu śródstopia prawej nogi i uderza piłkę tylko lewą nogą, co na razie wyeliminowało go z gry w sparingach. - Mikołaj jeszcze dostanie szansę na pokazanie się szkoleniowcowi - dodaje Dymkowski. Od poniedziałku z zespołem nie trenuje również Piotr Petasz. Piotrek bardzo spuchł. - mówi oficjalnej witrynie Pogoni Szczecin trener Piotr Mandrysz - Jest to spowodowane zapaleniem dziąsła jakiego się nabawił. -W Szczecinie leczyłem zęba - mówi natomiast Piotr Petasz - nie doleczyłem go do końca i teraz wdarło się zapalenie. W dzisiejszym meczu na pewno nie zagram. Kupiliśmy specjalny antybiotyk. mam nadzieję, że szybko wrócę do treningów.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Gazeta Wyborcza / pogonszczecin.info / własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|