Zasłożone zwycięstwo dla Regi
W dzisiejszym spotkaniu Rega Trzebiatów pokonała Cartusię Kartuzy 3:1. Bramki dla Regi zdobyli: Erlich, Polak i Wawreńczuk, a dla Cartusi Kordyl.
Pierwsza połowa spotkania była wyrównana. Rega i Cartusia stwarzały groźne podbramkowe sytuacje, ale zazwyczaj kończyły się one na obronie lub piłka lądowała w rękach bramkarzy. Dzisiejsze zawody poprowadził Damian Skórka kandydat do sędziowania meczów I ligi.
W 11 minucie spotkania Wawreńczuk dobrze podał piłkę do Więcka, a ten z pierwszej piłki dośrodkował w pole karne, gdzie głową uderzył 'Wawer', ale niecelnie. Kilka minut potem było już 1:0 dla podopiecznych Marka Minkwitza. Z rzutu rożnego piłkę w pole bramkowe posłał Maciej Więcek, gdzie głową uderzył Jarmoszewicz, lecz z linii bramkowej wybili obrońcy, ale dobitka Erlicha była już bezsilna dla Cartusi. W 32 minucie Janiszewski mocno uderzył piłkę ta się jeszcze odbiła od zawodnika z Kartuz i wylądowała w rękawicach Macieja Czyżewskiego. Trzy minuty potem cartusianie dośrodkowali piłkę w pole karne, gdzie pewnie złapał Prokosa i został pchnięty do bramki, ale sędzia podyktował faul dla gospodarzy. W 36 minucie Wawreńczuk wychodził sam na sam z golkiperem gości i uderzył, ale w ostatniej chwili zablokowali strzał obrońcy drużyny z Kartuz. Kilka minut potem w środkowej części piłkę stracił Maciej Więcek i przejął ją Arkadiusz Kordyl, który sam postanowił dokończyć akcję i z okolicy 16 metra uderzył idealnie przy słupku zdobywając wyrównującego gola dla Cartusi.
W drugiej połowie Rega pokazała kto jest lepszym zespołem zdobywając jeszcze dwa gole. W 50 minucie Śliwiński nie trafił z około 16 metrów w bramkę, a 10 minut potem po dośrodkowaniu Kosakiewicza głową niecelnie uderzył Radosław Erlich. W 67 minucie wspaniałym refleksem popisał się nasz golkiper. Dośrodkowanie Cartusi z rzutu wolnego, gdzie sam stał Formela i uderzył głową z około 5 metrów , ale jedną ręką obronił Prokosa. Kilka minut potem było już 2:1 dla Regi. Polak uderzył z rzutu wolnego z okolicy 20 metra i ta wpadła bezpośrednio do bramki. Gola tego zawodnicy zadedykowali córeczce Roberta Śliwińskiego, która urodziła się wczoraj wieczorem. W 72 minucie Śliwiński idealnie podał futbolówkę do Erlicha, który wychodził sam na sam i uderzył, ale trafił wprost w bramkarza Cartusi. Kilka minut potem było już 3:1 dla trzebiatowian. Dobry rajd z lewej strony Łukasza Polaka, który dośrodkował w pole karne, a piłkę do siatki skierował Grzegorz Wawreńczuk. W 80 minucie meczu dobrą akcję stworzył Adam Bogacz, który dośrodkował w pole karne, ale niedokładnie i Wawreńczuk nieczysto uderzył piłkę, która poleciała wprost w rękawice golkipera gości. Jeszcze w samej końcówce Kordyl próbował pokonać Mateusza Prokosą, ale lepszym okazał się bramkarz Regi.
�r�d�o: tksrega.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: kierojunior |
|