Orkan zatopił Kotwicę
Po dwóch trafieniach Rafała Siemaszki i jednym Grzegorza Nicińskiego Orkan pokonał 3:0 Kotwicę Kołobrzeg i wciąż liczy się w walce o najwyższe cele.
Przebieg sobotniego spotkana najlepiej oddaje wypowiedź trenera gości, który przyznał, że Orkan był lepszy pod każdym względem, a w jego drużynie wszystko było nie tak jak powinno. Mecz rozpoczął się od dwóch akcji lewą stroną boiska w wykonaniu Łukasza Kłosa. W odpowiedzi w 6 minucie niecelny strzał na bramkę Kamila Biecke oddał najlepszy strzelec Kotwicy Adam Frączczak. Od tego momentu gospodarze zdominowali grę. Wysoki pressing podopiecznych Bogusława Oblewskiego nie pozwalał gościom na wyprowadzenie akcji z własnej połowy. W 12 minucie bliski zdobycia bramki był Grzegorz Niciński. Chwilę potem w poprzeczkę trafił Michał Smarzyński, który wielokrotnie tego dnia ogrywał obrońców Kotwicy.
Pierwsza bramka padła w 16 minucie meczu. Sytuacji sam z bramkarzem gości nie zmarnował Rafał Siemaszko. Przewaga Orkana nie malała i jeszcze przed przerwą dwójkową akcję Niciński - Siemaszko skutecznie wykończył ten 0statni.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, czego dowodem była bramką zdobyta przez Grzegorza Nicińskiego w 48 minucie. Drugi trener Orkana skutecznie wykończył akcję i dośrodkowanie Michała Smarzyńskiego. Przy tak wysokim prowadzeniu gospodarzy, swoje szanse na honorowe trafienie miała też Kotwica, ale dobrze spisujący się w kolejnym meczu Kamil Biecke nie pozwolił się pokonać. Wynik do końca spotkania nie uległ zmianie, mimo okazji z obu stron. Warto odnotować, dobry debiut w oficjalnym meczu Orkana - Pawła Dziubińskiego, który na boisku pojawił się w 76 minucie pojedynku.
�r�d�o: orkanrumia.net
relacjďż˝ dodaďż˝: karpikwb |
|