Trzy punkty dla Regi.
W dzisiejszym meczu Rega Trzebiatów pokonała na własnym boisku Błękitnych Stargard 3:0. W tym spotkaniu z bardzo dobrej strony spisał się cały zespół Regi Trzebiatów, gdzie Błękitni na tle trzebiatowian słabo wypadli. Nie do przejścia był bramkarz Mateusz Prokosa, który wygrywał wszystkie piłki w polu karnym.
W pierwszej połowie mocno zaczął zespół Błękitnych. Już w 7 minucie Gajda wyprowadzał groźny kontratak, gdzie uderzy i obrońcy zablokowali piłkę, a ta wyszła na rzut rożny. Ze stałego fragmentu wrzucał Robert Gajda i obrońcy wybili piłkę na 8 metr, gdzie uderzył Jarząbek, ale minimalnie nad bramką. Trzy minuty potem Woźniak próbował zaskoczyć Mateusza Prokose, ale piłka poleciała wysoko nad bramką. W 26 minucie padł pierwszy gol w tym spotkaniu. Kosakiewicz dobrze podał poza obronę Błękitnych do Erlicha, a ten wbiegł w pole karne i dośrodkował po ziemi, a piłkę do siatki skierował Łukasz Polak. Minutę potem Kosakiewicz uderzy z woleja z 25 metrów, ale wprost w ręce bramkarza gości. W 32 minucie mogło być już 2:0. Znów Kosakiewicz podał dobrą piłkę do Więcka, a ten dośrodkował do Erlicha ten ładnie uderzył, ale nad bramką. Trzy minuty później padł drugi gol w tym spotkaniu. Polak zagrał piłkę pomiędzy dwóch obrońców Błękitnych, gdzie sam na sam z bramkarzem wyszedł Grzegorz Wawreńczuk i bardzo pewnie wykorzystał sytuację bramkową. W 39 minucie Śliwiński zagrał kilka dobrych podań z Wawreńczukiem, gdzie w końcowej akcji uderzył Śliwiński, futbolówka leciała pod poprzeczkę, ale piękną interwencją popisał się Marek Ufnal - bramkarz Błękitnych. Kilka minut potem dobrą akcję stworzyli Kosakiewicz z Więckiem , gdzie ten pierwszy dośrodkował piłkę w pole karne, ale wybili obrońcy ze Stargardu. Jeszcze w samej końcówce pierwszej części spotkania Rega mogła podwyższyć prowadzenie. Kosakiewicz dośrodkował futbolówkę w pole bramkowe, ale minął się z nią Wawreńczuk, a Polakowi obrońcy wybili z pod nóg. W drugiej części spotkania Rega przeważała na boisku i już w 54 minucie było 3:0. Znów dobrą akcję przeprowadzili z prawej strony Więcek z Kosakiewiczem, ten drugi dośrodkował do Śliwińskiego i ten bez problemów skierował piłkę do siatki. Kilka minut potem przed polem karnym został faulowany Arkadiusz Szustek i sędzia podyktował rzut wolny, do piłki podszedł Śliwiński i uderzył nad bramką Błękitnych. W 64 minucie Rega miała okazję na czwartego gola w tym spotkaniu, ale sam na sam z bramkarzem przyjezdnych nie wykorzystał Arkadiusz Szustek, który strzelił prosto w golkipera ze Stargardu. Minutę potem Jarząbek uderzył z okolicy 16 metra, ale futbolówka poleciała obok bramki. W 75 minucie Śliwiński dobrze wrzucił piłkę w pole karne z rzutu rożnego, gdzie głową uderzył Orłowski, lecz piłka poleciała przed pole karne, gdzie stał Hernacki i ten oddał strzał, ale ładnie obronił bramkarz. W 86 minucie Piotr Hernacki stracił piłkę w okolicach pola karnego i sam na sam z bramkarzem Regi wyszedł Jarząbek, ale dobrą interwencją popisał się nasz bramkarz. 2 minuty potem dobrą akcję przeprowadził Orłowski, który dośrodkował na głowę Bogacza, ale przeszkadzał mu obrońca i uderzył tylko w boczną siatkę. Jeszcze w samej końcówce meczu Błękitni mieli szanse na honorową bramkę. Jarząbek podał piłkę do Inczewskiego, ten się obrócił i uderzył obok bramki.
�r�d�o: tksrega.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: talcia |
|