Dwa remisy, porażka i zwycięstwo - to wyniki sobotnich meczów w III lidze z udziałem naszych trzecioligowców. Trzy punkty udało się zainkasować tylko Błękitnym Stargard.
Dość niespodziewanie remis padł w derbowym starciu Piasta Choszczno z Regą Trzebiatów. Trzebiatowianie to jeden z kandydatów do awansu, z kolei ekipa z Choszczna jest w strefie spadkowej. Remis 0:0 z pewnością bardziej cieszy Piasta.

Punkt wywalczył również Energetyk Gryfino. W pojedynku z Gryfem Słupsk także kibice nie oglądali bramek. Przegrała z kolei młoda ekipa Chemika Police. Porażka 1:3 z Chojniczanką Chojnice wstydu nie przynosi, bo rywal policzan jest liderem III ligi.

Błękitni Stargard ograli u siebie Kotwicę Kołobrzeg 3:1. Bramki dla gospodarzy strzelali Jarząbek, Zdunek i Gajda z rzutu karnego. Szczególnie pierwszy gol mógł się podobać. Po wymianie kilku podań, dośrodkowanie na gola zamienił głową Jarząbek.

Poza tym mecz był brzydki, a przyczynili się do tego głównie gracze Kotwicy. Goście zagrożenie stwarzali tylko ze stałych fragmentów gry. Jedyną sytuację z gry mieli już w doliczonym czasie gry, ale wtedy doskonale interweniował bramkarz stargardzian.

- Mecz miał dwie różne połowy, bo do przerwy przegrywaliśmy - mówi Robert Gajda, napastnik Błękitnych. - Na szczęście po zmianie stron zagraliśmy dużo lepiej i odrobiliśmy starty. Ekipa gości w drugiej połowie nie miała już nic do powiedzenia.

�r�d�o: gs24.pl