W dzisiejszym spotkaniu rezerwy Chemika Police rozgromiły Koronę Stuchowo 4:0 (1:0). Bramki dla policzan zdobywali Łukasz Milewski, Kamil Adamczyk, Petre Gogarowski i Paweł Bednarski.

Przedmecz juniorów również zakończył się pogromem. Młodzi zawodnicy Chemika zdobyli dziewięć bramek i wygrali 'do zera'. Gole zdobywali Jakub Karpiński (trzy), Emil Andrzejewski (dwie) oraz Krzysztof Czapiewski, Dawid Rylukowski, Marcin Biernacki i Patryk Świderski.

KP Chemik II: Rusek - Maśniak, Sobczak, Jasiński, Grzesło, Hajdukiewicz, Rembisz (77' Właśniewski), Gogarowski, Górski, Krawiec (58' Bednarski), Milewski (65' Adamczyk)

Korona: Bednarz - Winiarczyk, Kubas, Szlingert, Putyrski, Kondras (77' Magdij), Kuźmicki, Stogowski, Kowalczyk, Wosiakowski, Polak (87' Bajda)

Bramki:
1:0 - 3 minuta - Łukasz Milewski
2:0 - 67 minuta - Kamil Adamczyk
3:0 - 74 minuta - Petre Gogarowski
4:0 - 90 minuta - Paweł Bednarski

Sobotnie spotkanie między drugim zespołem Chemika a Koroną Stuchowo rozpoczęło się bramką dla gospodarzy. Z boku zagrywał Petre Gogarowski, a akcję na wślizgu wykończył Łukasz Milewski. Kolejne minuty to ciągłe i groźne ataki zawodników Chemika. Najpierw Milewski wyszedł do długiego podania i usiłował przelobować skracającego kąt Łukasza Bednarza. Niestety bramkarz gości palcami zahaczył o piłkę i dopadł do niej tuż przed linią bramkową. Później Przemek Rembisz minimalnie pomylił się lobując bramkarza, drogi do bramki nie znalazł również strzał Damiana Górskiego który minimalnie minął dalszy słupek Korony. W 28 minucie spotkania fantastyczną akcją popisali się Bartłomiej Polak i Kamil Kuźmicki. Po wymianie podań w polu karnym ten ostatni znalazł się sam na sam z Piotrem Ruskiem i posłał piłkę centymetry obok słupka. Pod koniec pierwszej połowy przed szansą na bramę stanął jeszcze Andrzej Szlingert, jednak główka zawodnika przeleciała obok bramki.

Tuż po zmianie stron Chemik zmarnował kolejną wyśmienitą akcję. Z prawego skrzydła dośrodkowywał Górski, a na bliskim słupku z woleja w bramkarza trafił Milewski. Bednarza nie zdołał również pokonać Przemek Rembisz. Golkiper Korony w fantastycznym stylu obronił strzał sprzed pola karnego. W 67 minucie Paweł Bednarski zagrał w pole do Górskiego, ten odegrał do Kamila Adamczyka, zaś samotny przed bramką Adamczyk tylko dopełnił formalności. Chemik mimo prowadzenia 2:0 nadal napierał na przeciwnika. W 73 minucie Górski zagrywał na środek pola do Adamczyka, a ten z bliska trafił w bramkarza. Minutę później było już 3:0 dla Chemika, podanie Górskiego z boku na wślizgu na 2 metrze wykorzystał Gogarowski. Później swoją akcję zmarnowali goście. W pole karne zagrywał Kuźmicki, Szlingert posłał co prawda piłkę koło Piotra Ruska jednak strzał minimalnie minął słupek. Dwie minuty przed końcowym gwizdkiem Paweł Bednarski wykorzystał brak zdecydowanej interwencji obrońców Korony i precyzyjnym strzałem z kilkunastu metrów podwyższył prowadzenie. W 90 minucie korona stanęła przed szansą na honorowego gola, jednak Rusek przeniósł nad poprzeczką strzał zza pola karnego. W ostatniej akcji spotkania Górski w swoim stylu zagrał z prawego skrzydła, a Grzegorz Jasiński z bliska trafił w bramkarza.

�r�d�o: www.chemik.police.pl