Mecz po myśli Iny Ińsko
W Wielką Sobotę Ina Ińsko wybrała się na daleki wyjazd do Dobrej Szczecińskiej. Dobra passa w ostatnich meczach obudziła w zawodnikach Iny głód na kolejne punkty, mimo wszystko iż udawali się do wicelidera tabeli. Należy stwierdzić, że spotkanie ułożyło się idealnie dla gości, ponieważ już w 12 minucie Ehrle straciło bramkarza. Dobre podanie Witka Klyma do Darka Nadkiernicznego faulem przerwał Radosław Rostkowski. Była to sytuacja sam na sam z bramkarzem, dlatego też sędzia nie miał innego wyjścia jak wskazać na wapno i pokazać czerwoną kartkę golkiperowi gospodarzy. Rzut karny wykorzystał Radosław Drozd, choć trzeba podkreślić, że Tomasz Grochowski, który stanął między słupkami był bliski obrony strzału Drozda.
Ehrle nie podłamało się stratą bramkarza i odważnie atakowało. W 20 minucie rzut wolny z 25 metrów broni Jakub Furman. 10 minut przed przerwą po dobrej akcji niecelnie strzela Marcin Gniotek. Jeszcze przed gwizdkiem na przerwę Ehrle trafia w słupek bramki Furmana, na co próbował odpowiedzieć Patryk Żebrowski. Niestety w oddaniu strzału na bramkę przeszkodziła wyjątkowo fatalna murawa boiska gospodarzy.
Na drugie 45 minut Ina wyszła jeszcze bardziej zmotywowana. Goście przejęli inicjatywę na boisku, a w odstępie kilka minut groźnie atakowali Radek Drozd i Maciek Trela. W 67 minucie po faulu na Pawle Krajewskim strzał tuż obok słupka oddaje Drozd. Chwilę później kolejna szybka kontra Iny, Drozd podaje do Żebrowskiego, który silnym strzałem próbuje pokonać Grochowskiego. Bramkarz z konieczności w swojej kapitalnej interwencji paruje piłkę na słupek. Ostatnie 15 minut to ataki zarówno Iny jak i Ehrle, z czego to goście zdobywają bramkę. Proszący wcześniej o zmianę obrońca Bartek Szymański przebiega z piłką prawie całą długość boiska i po swoim rajdzie strzela bramkę na 2:0. To już kompletnie podcina skrzydła gospodarzom, nerwy puszczają Gniotkowi, który w 85 minucie brutalnie fauluje Krajewskiego. Na jego szczęście sędzia pokazuje tylko żółty kartonik. Mimo kolejnych ataków Iny, wynik się nie zmienia. Goście odnoszą zasłużone zwycięstwo, kontynuując serię trzech kolejnych meczów na wiosnę bez straconej bramki.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / www.inainsko.fc.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: pyzacz |
|