Lider przyjeżdża do Gryfina. Czy Energetyk sprawi sensację?
AZS AWF Gorzów to spadkowicz z ekstraklasy, który szybko chce do niej wrócić.
W tym sezonie od pierwszej kolejki nieustannie jest liderem. Mało tego, dotychczas nie przegrał żadnego meczu. W ostatnich spotkaniach prezentuje jednak słabszą formę. Czy wykorzysta to Energetyk i jako pierwszy pokona gorzowian w tym sezonie? Mecz już w tę sobotę. To spotkanie dla Energetyka z serii tych, w których nikt nie oczekuje od nich wygranej, ale ze względu na słabą pozycję w tabeli każdy punkt jest na wagę złota. - Bez obciążenia psychicznego powinno być nam łatwiej - twierdzi Arkadiusz Augustyniak, trener Energetyka. Przypominamy o konkursie MN Sport Typer. Typując spotkania w 1 lidze mężczyzn możesz wygrać nagrodę - sprzęt sportowy. Typuj i zwyciężaj! Sponsorem konkursu jest salon piłkarski MN Sport mieszczący się w Szczecinie przy ul. Piłsudskiego 19, w którego ofercie znajduje się szeroka gama sprzętu do piłki nożnej i innych dyscyplin dla dorosłych i dla dzieci. I liga 2009/2010
Jest szansa?
AZS w tym sezonie nie przegrał żadnego meczu. Czy niepokonany będzie do końca sezonu? A może ktoś przerwie tę serię? - Ostatnio zespół AZS-u gra chimerycznie. Podobno atmosfera u nich nie jest najlepsza, mimo że prowadzą w tabeli. Gdzieś gubią ostatnio tę formę. Może akurat teraz jest szansa na ich pokonanie - mówi trener Energetyka. Na pewno zagrać z nimi będzie chciał Jakub Blejsz, mimo że, jak sam mówi, nie pamięta kiedy ostatnio był na treningu. - Oj dawno temu trenowałem. Trener zadecyduje czy zagram, ale bardzo chciałbym utrzeć nosa panu Kaniowskiemu (trener AZS-u - dop. red.). Był moim trenerem w Zagłębiu Lubin i delikatnie mówiąc rozstaliśmy się w nie najlepszych okolicznościach - mówi Blejsz. Kto zagra? W ostatnim czasie sytuacja kadrowa w Energetyku nie była najlepsza. Wszystko przez liczne kontuzje. Ale zawodnicy wracają już do zdrowia. - Na mecz z Gorzowem powinienem mieć wszystkich do dyspozycji, tylko poza Ciemniakiem - mówi trener Energii. Adam Ciemniak cały czas trenuje z zespołem, ale trwa rehabilitacja jego prawej ręki. Dlatego na treningach podaje i rzuca lewą dłonią, oszczędzając prawą. Trener uważa, że musi być on już do pełnej dyspozycji od meczu z SMS-em, czyli następnego po Gorzowie. - Nie wiem jaką taktykę przyjmiemy na mecz z Gorzowem. W tym tygodniu będziemy wszystko analizować. Tomek Rzewiński był na ich ostatnim meczu i mamy trochę informacji o AZS-ie - mówi Augustyniak. Co w Gorzowie? Co słychać w obozie najbliższego rywala Energetyka? - Przyjedziemy do Gryfina w pełnym składzie. No może bez jednego bramkarza, który jest kontuzjowany od kilku miesięcy - mówi Marek Kozielski, drugi trener AZS-u. Zapewnia nas on, że AZS nie planuje nic zaskakującego na mecz z Energetykiem, ale trudno by przed meczem zdradzał nam plany taktyczne. Spytany o to czy Energia ma szansę, odpowiada: - Oczywiście, że tak. Ma ciekawy zespół i specyficzną halę. Trudno nam się gra na wszystkich wyjazdach, bo każdy zespół szykuje się na lidera, a szczególnie zespoły walczące o utrzymanie, które bardzo potrzebują punktów - uważa trener Gorzowa. Mecz o 18 Czy Energetyk stać na sprawienie największej niespodzianki kolejki, a może i całego sezonu, czyli zwycięstwo z niepokonanym jak dotąd Gorzowem? - Jeśli zagrają na luzie psychicznym powinno być dobrze. Zwycięstwo w tym meczu na pewno byłoby budujące i pomogłoby w decydujących meczach, które zaczną się od spotkania z SMS-em Gdańsk - uważa trener Augustyniak. Początek meczu Energetyka z AZS-em Gorzów w sobotę (20.02) o godz. 18.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Gazeta Gryfińska
relacjďż˝ dodaďż˝: kaem83 |
|