Lider gra z wiceliderem
W sobotnie południe na stadionie przy ulicy Nehringa piłkarki Pogoni Women Szczecin podejmować będą Stilon Gorzów. Mecz lidera z wiceliderem na pewno wzbudzi wiele emocji. Szczecinianki jeszcze do niedawna miały „kompleks” Stilonu, z którym przeważnie przegrywały. Ostatnio idzie im jednak znacznie lepiej w pojedynkach z gorzowiankami.
- Każdy zdaje sobie sprawę, że mecze z Gorzowem nie należą do łatwych, ale czuje, że każda z nas chce tego awansu do Ekstraligi. To jest nasz cel. Atmosfera przed meczem jest raczej spokojna, jesteśmy skoncentrowane tak jak przed każdym spotkaniem. Nie udało mi się strzelić gola w meczu z Bydgoszczą, dlatego postaram się strzelić dwa w meczu z Gorzowem. - zapowiada Nataly Barlage z liderującej Pogoni.
Nataly ma na to spore szanse, bowiem zarówno w barwach Olimpii, jak i Gryfa zdobywała gole w konfrontacji z gorzowiankami. Jesienią podopieczne Mariusza Misiury wygrały w Gorzowie 3:0, po dwóch trafieniach Barlage i jednym Katarzyny Barlewicz. Jakiś czas później w wojewódzkim finale Pucharu Polski drugi zespół Pogoni pokonał pierwszą drużynę Stilonu 1:0. Granatowo - bordowe mają wiosną za sobą dwa ligowe spotkania, na inaugurację wygrały 4:0 z Olimpią. Z rozegranego w środę w Bydgoszczy meczu z KKP dziewczęta nie mogły być zadowolone. Dopiero w 3 minucie doliczonego czasu gry do bramki bydgoszczanek trafiła Aneta Legęć i ten strzał zapewnił szczeciniankom zwycięstwo 2:1 oraz cenne trzy punkty.
- Nasz ostatni mecz z Bydgoszczą nie należał to najlepszych, ale należy zauważyć, że miałyśmy za sobą długą podróż oraz że potrafimy walczyć do samego końca. Natomiast w meczu z Gorzowem będziemy z pewnością grać lepiej i tak samo walczyć. - przekonuje Barlage. - Bydgoszcz zagrała niezły mecz, dziewczyny podeszły do tego spotkania bardzo ambicjonalnie i wszelkie braki nadrabiały walecznością i charakterem, nie odstawiały nogi. To sprawiło, że grało się nam ciężko. - dodaje kapitan zespołu Ania Szymańska. W środowym spotkaniu nie zagrały Siwińska i Barlewicz, ale jutro z pewnością te dwie zawodniczki, reprezentantki Polski będą znaczącą podporą swojego zespołu. Kibice Pogoni liczą także na dobry występ Katarzyny Piekarz czy Anity Piotrowskiej, które w przeszłości reprezentowały barwy Stilonu. Piłkarki Stilonu wiosną rozegrały tylko jedno spotkanie. Pierwszy mecz z Poznaniakiem Poznań został przełożony na inny termin, którego mimo, ze minął już ponad miesiąc nadal nie poznaliśmy. W poniedziałek gorzowianki, które do tej pory traciły tylko punkty ze szczecińskimi ekipami (porażka z Pogonią, remis z Olimpią) wysoko, aż 7:1 pokonały Ostrowię Ostrówek.
�r�d�o: wlasne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|