Nagroda za walkę do końca
Mimo chłodu i lekkiej mżawki ok. 400 kibiców przybyło w sobotnie popołudnie na stadion im B.Bagińskiego w Barlinku. Ci, którzy przybyli (w tym 25 osobowa grupa kibiców z Goleniowa) nie żałowali, bo obejrzeli ciekawy ligowy pojedynek, w którym miejscowa Pogoń pokonała Inę Goleniów 1:0 (0:0). Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 89min Przemysław Kochan. Gospodarze powinni to spotkanie wygrać wyżej, jednak zabrakło odrobiny precyzji. Dwukrotnie słupek ratował gości przed utratą bramki (strzały Molongo i Jureczki), oraz poprzeczka (główka Molongo). Szczęście jednak sprzyja lepszym i w końcówce meczu piłka w końcu znalazła drogę do bramki gości.
Mecz niespodziewanie rozpoczął od ataków gości. Dwukrotnie na bramkę Kaczmarczyka uderzał Paszkowski, oba strzały poszybowały jednak nad poprzeczką. Po kwadransie gry pierwszą sytuacje bramkową mieli piłkarze z Barlinka. Najpierw strzał Malinowskiego został zablokowany, a po chwili po dośrodkowaniu z rzutu rożnego po uderzeniu głową Molongo piłka trafiła w poprzeczkę odbiła się od linii bramkowej, a następnie została wybita przez obrońców.
Piłkarze z Goleniowa odpowiedzieli również strzałem głową Hanuszkiewicza, po którym futbolówka o centymetry minęła bramkę Pogoni. W 28min strzelał Świtaj z rzutu wolnego tuż nad spojeniem słupka i poprzeczki. W 33min w polu karnym Iny po starciu z obrońca padł Dutkiewicz sędzia jednak nie zareagował. Ostanie minuty pierwszej połowy to trzy stuprocentowe sytuacje gospodarzy. Najpierw strzał z ostrego kata Molongo bramkarz gości sparował na słupek. Chwile później Piasecki dośrodkował w pole karne jednak Dutkiewicz z 8m posłał piłkę tuż obok słupka. W końcu Świtaj w sytuacji sam na sam trafił w golkpiera gości.
Po przerwie optyczną przewagę mieli gospodarze. W 57min po uderzeniu głową M. Kubiaka Rozentalski wyciągnął się jak struna i zdołał odbić piłkę. Dwie minuty później Winogrodzki oddał potężny strzał z 30m po którym Kaczmarczyk sparował piłkę przed siebie na szczęście został za asekurowany przez własnych obrońców. W 69min Świtaj uderza z rzutu wolnego bramkarz Iny piąstkuje piłkę, by po chwili obronić strzał głową M. Kubiaka. Chwile później golkiper przyjezdnych wypuszcza piłkę z rąk, którą przejmuje Husejko jednak jego strzał blokują obrońcy i futbolówka wychodzi poza boisko. W 75min Jureczko w polu karnym zwodem minął zawodnika gości i uderzył w krótki róg, jednak piłka trafia w słupek i przechodzi wzdłuż linii bramkowej. W 78min po dośrodkowaniu z narożnika boiska Hanuszkiewicz posyła piłkę tuz nad poprzeczką bramki gospodarzy. W 85min w polu karnym Pogoni upada Pędziwiatr arbiter mimo protestów ekipy z Goleniowa nakazuje grać dalej. W 89min ma miejsce decydująca akcja meczu. Jureczko dośrodkowuje z prawej strony w pole karne na 11m do Kochana, który strzałem z pierwszej piłki zdobywa zwycięskiego gola.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Pogon74 |
|