ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
Pewne zwycięstwo w sparingu z niżej notowanym rywalem
autor: tasiaDla miłośników śnieżnego szaleństwa zima zrobiła w tym roku ogromny prezent. Tony białego puchu i minusowe temperatury sprawiają, że warunki do zimowej zabawy są wręcz wymarzone. Gorzej sytuacja wygląda, gdy chcemy zagrać… w piłkę. Walka ze śniegiem trwała zarówno na boisku, gdzie pracownicy MOSRIR - u musieli doprowadzić boisko do stanu używalności, jak i na drogach, przez które próbowali przedrzeć się piłkarze Energetyka. W pojedynku z zimą wyszliśmy jednak obronną ręką i punktualnie o godzinie 11:30 piłkarze Pogoni Szczecin i Energetyka Gryfino rozpoczęli spotkanie sparingowe.

Już po kilku minutach widać było, że w tym pojedynku Energetyk jest z góry skazany na porażkę. Portowcy mogli prowadzić już w kilka sekund po wznowieniu gry, jednak nie wykorzystali szkolnego błędu gryfińskiej defensywy. Chwilę później przed szansą stanął Olgierd Moskalewicz, ale jego strzał zza szesnastki minął bramkę Horodyskiego.
Trudne warunki na boisku sprawiły jednak, że w grze brakowało dokładności, a zawodnicy często ślizgali się na boisku. Dlatego w pierwszych dwudziestu minutach piłkarze obydwu drużyn bardziej starali się oswoić z murawą niż myśleć o strzeleniu bramki. Najbardziej aktywny w tej części gry był Daniel Wólkiewicz, który akcjami lewym skrzydłem co chwila rozrywał obronę Energetyka. Swoje umiejętności ofensywne pokazał również Maciej Mysiak, który raz za razem próbował zaskoczyć bramkarza gości.

Mimo wielu prób piłkarze Pogoni pierwszą bramkę zdobyli dopiero w 26 minucie. Wówczas to ze stałego fragmentu gry kapitalnie uderzył Tomasz Parzy, nie dając bramkarzowi Energetyka najmniejszych szans na obronę.

Po zdobyciu prowadzenia podopieczni Piotra Mandrysza wrzucili jeszcze wyższy bieg. Już po trzech minutach dwie bramki mógł strzelić Maciej Mysiak, ale uderzenia obrońcy Dumy Pomorza w instynktowny sposób obronił goalkeeper z Gryfina. Jak mówi jednak znane porzekadło „do trzech razy sztuka”. Tym razem jednak sprawy w swoje ręce wziął Marcin Bojarski, który po podaniu od „Woźnego” wziął obrońcę na plecy, obrócił się z piłką i fantastycznym strzałem w długi róg podwyższył prowadzenie na 2:0.

W drugiej części gry Piotr Mandrysz wypuścił do boju zawodników… „rezerwowych”, z których większość prawdopodobnie będzie stanowić pierwszy garnitur Dumy Pomorza w rozgrywkach ligowych. Świeża krew w postaci Piotra Petasza, Maksymiliana Rogalskiego czy Przemysława Pietruszki sprawiła, że gra Dumy Pomorza znacznie się ożywiła. Dużo ruchu widać było również w napadzie, gdzie pierwsze skrzypce grali Marcin Klatt i  Zaheer Bell. Na efekty nie trzeba było więc długo czekać. W 48 minucie w swoim stylu z rzutu wolnego uderzył Piotr Petasz, jednak atomowy strzał naszego pomocnika instynktownie zdołał jeszcze obronić Paweł Horodyski. Chwilę później jednak podopieczni Piotra Mandrysza w fantastyczny sposób rozmontowali obronę Energetyka, a dzieła zniszczenia dopełnił „Zee”, który sprzed linii bramkowej skierował piłkę do siatki.

Dziesięć minut później czarnoskóry napastnik testowany w Dumie Pomorza mógł strzelić swoją drugą bramkę w tym meczu. Po prostopadłym podaniu z głębi pola Zaheer Bell kapitalnie urwał się defensywie Energetyka i ruszył z piłką na bramkę gości. Nie zdołał jednak oddać strzału, gdyż był faulowany przez jednego z obrońców z Gryfina i sędzia tych zawodów bez żadnych wątpliwości wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Maksymilian Rogalski i pewnym strzałem przy słupku strzelił czwartą bramkę dla Pogoni.

Na tym jednak wielkie strzelanie Portowców się nie skończyło. W 71 minucie swoją okazję miał wreszcie Przemysław Pietruszka, który w tym spotkaniu był jedną z wyróżniających się postaci. Były zawodnik Floty Świnoujście przejął piłkę przed polem karnym gości, podciągnął kilka metrów i z najwyższą precyzją przelobował Horodyskiego, ustalając wynik spotkania na 5:0.

W ostatnim kwadransie podopieczni Piotra Mandrysza starali się jeszcze podwyższyć wynik tego spotkania. Najlepszą okazję miał Marcin Klatt, który z najbliższej odległości strzałem głową próbował trafić do siatki, ale w sobie tylko znany sposób to uderzenie obronił bramkarz Energetyka. Chwilę później o swoich możliwościach przypomniał Petasz, ale on również przegrał pojedynek z bramkarzem gości. Spotkanie zakończyło się więc wynikiem 5:0, a tuż po ostatnim gwizdku sędziego piłkarze udali się do szatni, aby schronić się przed przerażającym zimnem.

Pogoń Szczecin: Radosław Janukiewicz - Marcin Nowak, Łukasz Wróbel, Maciej Mysiak, Marcin Woźniak - Daniel Wólkiewicz, Piotr Koman, Marcin Bojarski, Tomasz Parzy - Mikołaj Lebedyński, Olgierd Moskalewicz.

W drugiej połowie na boisku pojawili się: Tomasz Rydzak, Krzysztof Hrymowicz, Omar Jarun, Josef Petrik, Maksymilian Rogalski, Robert Mandrysz, Piotr Petasz, Marcin Klatt, Przemysław Pietruszka, Zaheer Bell.

Energetyk Gryfino: Paweł Horodyski - Jacek Wierzbicki, Łukasz Łazarz, Jakub Marzantowicz, Tomasz Marat - Patryk Deptuła, Marcin Mielnik, Marek Łapiński, Łukasz Aleksandrowicz - Marcin Łapiński, Łukasz Deptuła

w drugiej połowie na boisku pojawili się: Wojciech Zimecki, Łukasz Szandruk, Hubert Jasiak, Maciej Grąbczewski, Kamil Kutasiewicz, Jakub Staciwa

Bramki:
1:0 Tomasz Parzy 26'
2:0 Marcin Bojarski 33'
3:0 Zaheer Bell 50'
4:0 Maksymilian Rogalski 62' (karny)
5:0 Przemysław Pietruszka 71'
�r�d�o: pogonszczecin.info

relacjďż˝ dodaďż˝: Boskienrike
 

Sparingi (2009/2010)
Pogoń Szczecin Energetyk Gryfino
5 0
30-01-2010 11:00
widzów: ok. 300
Boisko ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Witkiewicza

1:0 - 26' - Tomasz Parzy
2:0 - 33' - Marcin Bojarski
3:0 - 50' - Zaheer Bell
4:0 - 62' - Maksymilian Rogalski (karny)
5:0 - 73' - Przemysław Pietruszka
dodaj video
dodaj swoje zdjęcia
Pogoń: Radosław Janukiewicz - Marcin Nowak (46' Tomasz Rydzak), Maciej Mysiak (46' Krzysztof Hrymowicz), Łukasz Wróbel (46' Omar Jarun), Marcin Woźniak (46' Josef Petrik) - Daniel Wólkiewicz (46' Maksymilian Rogalski), Piotr Koman (46' Robert Mandrysz), Marcin Bojarski (46' Przemysław Pietruszka), Tomasz Parzy (46' Piotr Petasz) - Olgierd Moskalewicz (46' Marcin Klatt), Mikołaj Lebedyński (46' Zaheer Bell).

Energetyk: Paweł Horodyski (46' Wojciech Zimecki) - Tomasz Marat, Łukasz Łazarz, Jakub Marzantowicz, Jacek Wierzbicki - Łukasz Aleksandrowicz (46' Hubert Jasiak), Marcin Mielnik (46' Łukasz Szandruk), Marek Łapiński (46' Kamil Kutasiewicz), Patryk Deptuła (70' Łukasz Aleksandrowicz (powrót)) - Łukasz Deptuła (65' Jakub Staciwa), Marcin Łapiński (46' Maciej Grąbczewski).

bez kartek

Dane pomogli uzupełnić: benny, Bengoro, Boskienrike, aszef - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Pewne zwycięstwo w sparingu z niżej notowanym rywalem (Boskienrike)
Pierwszy oficjalny sparing (Boskienrike)
 
top komentarze
newsy:
2 » Informacja dotycząca z »
1 » Trener poszukiwany
1 » 3 stycznia rozpoczynaj »
mecze:
4 » Pogoń Szczecin-Zagłębie »
1 » Życzenia Bożonarodzenio »
1 » Dąb Dębice-Radowia Rado »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 27
statystyki portalu
• drużyn: 3161
• imprez: 156904
• newsów: 78593
• użytkowników: 81553
• komentarzy: 1186280
• zdjęć: 913164
• relacji: 40821
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies