Wyjść zwycięsko i czekać spokojnie
Po dosyć długiej przerwie do gry wracają szczecinianie. W dzisiejszym meczu w ramach drugiej rundy Pucharu Polski zmierzą się na wyjeździe z drużyną Żuławskiego Towarzystwa Sportowego Nowy Dwór Gdański.
Ekipa ŻTS-u w pierwszej rundzie sprawiła sporą niespodziankę pokonując na własnym parkiecie pierwszoligową Spójnię Stargard Szczeciński 77:75. Zespół z Nowego Dworu Gdańskiego na co dzień występuje w II lidze gr. A. Z bilansem czterech zwycięstw, oraz jednej porażki plasuje się w tabeli na pozycji ósmej (jeden mecz zaległy). Do tej pory statystycznie najlepszym zawodnikiem ŻTS-u jest Paweł Pawłowski. Ten koszykarz mierzący 198 centymetrów wzrostu zdobywa średnio 17,8 pkt. oraz zbiera blisko 5 piłek w meczu.
Akademików ze Szczecina czeka zatem trudne zadanie. Jednakże przypomnijmy, że AZS to wciąż niepokonana drużyna w sezonie 2009/2010. Dzisiejszy mecz początkuje serię dużo trudniejszych spotkań dla naszego zespołu. Trener Zbigniew Majcherek cały czas podkreśla, że jego podopieczni muszą być maksymalnie skoncentrowani. Teraz akademików czekają mecze w systemie środa-sobota-środa, a założenie się nie zmienia - trzeba wygrywać z każdym.
Zwycięzca dzisiejszego spotkania pucharowego trafi do III rundy, a tam czekają już zespoły wyżej rozstawione. Regulamin mówi, że w przypadku konfrontacji zespołu z niższej ligi, z drużyną wyżej notowaną (czyt. liga wyżej), gospodarzem takiego meczu jest drużyna ze słabszej klasy rozgrywkowej. To oznacza, że w przypadku zwycięstwa akademików, do Szczecina może zawitać jakiś ciekawy zespół nawet z Ekstraklasy. Ale o tym wszystkim zadecyduje losowanie, a szczecinianie muszą wpierw zrobić wszystko, aby w tym losowaniu wziąć udział.
�r�d�o: azsszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Boskienrike |
|