Trzy miesiące trwała niemoc koszykarzy Kotwicy Kołobrzeg w Hali Milenium. Podopieczni Pawła Blechacza przełamali ją pokonując Znicz Jarosław 84:78. Bardzo dobre zawody rozegrał Adam Harrington, który pięciokrotnie trafił z dystansu znacznie przyczyniając się do końcowego zwycięstwa.

Mecz rozpoczął się od wymiany ciosów. Zawodnicy obydwu drużyn trafiali na przemian i wynik do połowy pierwszej kwarty oscylował w okolicach remisu. Wówczas, przy prowadzeniu gości 19:14 kołobrzeżanie opanowali sytuację na parkiecie i dzięki dziesięciu punktom z rzędu wygrali tą część meczu. Druga kwarta rozpoczęła się od popisowej gry Tomasza Zabłockiego który aż pięciokrotnie (w całym meczu siedem razy) trafił za trzy punkty. Mimo to Kotwicy udało się utrzymać przewagę i na przerwę nasi zawodnicy schodzili z czteropunktowym prowadzeniem.

Trzecia część gry zaczęła się niefortunnie dla gospodarzy, gdyż po punktach Johna Williamsona i Zabłockiego Znicz dość łatwo objął prowadzenie. Na szczęście znów z dobrej strony pokazał się Harrington, który 'trójką' przerwał napór rywali. Dzięki jego i Łukasza Wichniarza punktom Kotwica prowadziła w połowie kwarty już siedmioma punktami, jednak końcówka tej części meczu znów należała do gości i po 30 minutach przewaga kołobrzeżan wynosiła zaledwie jeden punkt. W tym momencie kibicom przez myśl przeszło widmo kolejnej porażki w końcówce, zawodnicy jednak tym razem stanęli na wysokości zadania i dzięki skutecznej grze w ostatniej kwarcie odnieśli zasłużone zwycięstwo.

W meczu ze Zniczem zadebiutował w barwach Kotwicy Brandon Brown. Jego zaledwie 3,5-minutowy epizod zauważony został przede wszystkim dzięki zagraniu kończącemu drugą kwartę, gdy odbił piłkę od tablicy, by rozpędzony Omni Smith mógł równo z końcową syreną zdobyć punkty.

Maraton spotkań w Hali Milenium trwa. Po porażce z Polpharmą i wygranej ze Zniczem za tydzień podopiecznych Pawła Blechacza czeka arcytrudne zadanie. Zmierzą się u siebie w derbach Pomorza Środkowego z Energą Czarnymi Słupsk, którzy dzisiejszą minimalną porażką w Starogardzie Gdańskim zakończyli trwającą od połowy grudnia serię zwycięstw. Jak zwykle mecz ze słupskim rywalem spowoduje dodatkowe napięcie wśród kibiców, więc nikogo nie trzeba specjalnie zachęcać do odwiedzenia Hali Milenium. Spotkanie odbędzie się w sobotę 13 lutego.

KOTWICA KOŁOBRZEG - ZNICZ JAROSŁAW 84:78(27:22, 22:23, 15:18, 20:15)

Kotwica: Omni Smith 23 (2x3), Adam Harrington 19 (5), Darrell Harris 14, Piotr Stelmach 11 (3), Bartosz Diduszko 9 (1), Łukasz Wichniarz 8 (2), Dawid Bręk, Brandon Brown, Szymon Rduch

Znicz: Tomasz Zabłocki 23 (7), John Williamson 20, Jeremy Chappell 17 (3), Keddric Mays 14 (3), Bartosz Sarzało 4, Dawid Witos, Dariusz Wyka, Artur Mikołajko

�r�d�o: e-kg.pl