Koszalińskie szczypiornistki poniosły minimalną porażkę w wyjazdowym meczu w Lubinie 24:26 (12:12).
Przez pierwsze trzydzieści minut ton grze nadawały podopieczne trenera Romana Jezierskiego prowadząc w pewnym momencie nawet pięcioma trafieniami. Początek drugiej odsłony spotkania, to jednak zdecydowana poprawa gry miejscowych. W przeciągu pięciu minut wyszły na trzybramkowe prowadzenie, które jak się później okazało pozwoliło im odnieść zwycięstwo. To właśnie ten fragment meczu zadecydował o końcowym niepowodzeniu piłkarek uczelnianego klubu, bowiem od tego momentu nadal prowadziły wyrównaną walkę z miedziowymi podejmując nieskuteczne próby zniwelowania ich niewysokiej przewagi.

Szkoda straconej szansy na poprawę dorobku punktowego naszej drużyny, jednak jeszcze przed rozpoczęciem dzisiejszego spotkania mało kto wierzył, że istnieje realna szansa nawiązania wyrównanej walki z ubiegłorocznym wicemistrzem kraju w dodatku w meczu rozgrywanym na jego parkiecie. Dziewczyny pokazały tym samym charakter grając w niepełnym składzie, bowiem oprócz kontuzjowanych: Iwony Szafulskiej, Jagody Olek, Katarzyny Cieśli i Joanny Chmiel zabrakło również w dzisiejszym meczu Kamili Całużyńskiej, a na kwadrans przed końcowym gwizdkiem pary sędziowskiej parkiet musiała przedwcześnie opuścić inna rozgrywająca Justyna Łabul w wyniku czerwonej kartki za trzy wykluczenia.

Zagłębie Lubin - AZS Politechnika 26:24 (12:12)

Zagłębie: Maliczkiewicz, Czarna, Tsvirko - Semeniuk 6, Ciepłowska 4, Kordić 4, Orzeszka 3, Piekarz 3, Obrusiewicz 2, Gunia 2, Olszewska 1, Byzdra 1, Jacek
AZS: Kwiecień, Morawiec - Janaczek 5, Łabul 5, Dworaczyk 5, Zaniewska 5, Leśkiewicz 3, Błaszczyk 1, Szostakowska, Borowska, Tarczyluk

�r�d�o: azs.politechnika.koszalin.pl