Szczypiorniści Pogoni Handball Szczecin w sobotę u siebie podejmować będą pretendenta do awansu Sokół Gdańsk. Spotkanie odbędzie się w hali przy ulicy Twardowskiego o godzinie 17.
Po trzech łatwych zwycięstwach zawodnikom Pogoni Handball przyjdzie się zmierzyć z drugim zespołem poprzedniego sezonu. Szczypiorniści Sokoła swój udział w rozgrywkach zakończyli grą w barażach o awans do pierwszej ligi, gdzie przegrali dwumecz z Czuwajem Przemyśl. W ostatniej kolejce zawodnicy z Gdańska przegrali na własnym parkiecie 27:30 z kolejnym faworytem do wygrania ligi zespołem AZS UKW Bydgoszcz.

Dla szczypiornistów Pogoni Handball Szczecin to pierwszy mecz prawdy. Trzy pierwsze kolejki nie dały odpowiedzi na to w jakiej dyspozycji znajdują się szczecińscy zawodnicy. Przekonaliśmy się tylko o tym, że mimo przeciętnej gry zawodnicy potrafią wygrywać i to wysoko z niżej notowanym przeciwnikiem. Z obozu szczecińskiego dochodzą pozytywne słuchy. Do zdrowia wraca lider zespołu Paweł Biały. Po kontuzji palca trenuje też Sebastian Smuniewski. Obaj powinni być do dyspozycji szkoleniowców w sobotnim spotkaniu. Zabraknie natomiast na pewno Kamila Misiaka, który dołączył do grona kontuzjowanych w wyjazdowym spotkaniu w Grudziądzu. Przy optymistycznym wariancie etatowy prawoskrzydłowy być może wróci do gry pod koniec rundy jesiennej.

Aby szczecinianie udowodnili, że są głównym faworytem do awansu musza wygrać sobotnie spotkanie. Ale oprócz zwycięstwa będzie się liczył także styl gry, który do tej pory nie powalał na kolana.

�r�d�o: pogonhandball.com